Eter był środkiem do usypiania i znieczulania stosowanym w szpitalach jeszcze w latach 50. XX wieku. Łatwopalnym i trującym. Jak silną trucizną jest władza, co zatruwa umysł racjonalnego naukowca i czy pęd do wiedzy usprawiedliwia eksperymenty na ludziach to tylko kilka z pytań, jakie stawia film "Eter" w reżyserii i ze scenariuszem Krzysztofa Zanussiego. Nad bohaterami filmu i widzami długi cień rzuca "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga.
Kto pokochał "Kamerdynera", kino kostiumowe, piękne wnętrza i znakomite kadry - tego "Eter" zachwyci. Krzysztof Zanussi i międzynarodowi współproducenci na "Eter" pieniędzy nie pożałowali. Zdjęcia wnętrz kręcone są w Budapeszcie, grają twierdze Modlin i Przemyśl, a w ekipie aktorów mamy oprócz Jacka Poniedziałka i Andrzeja Chyry, także Węgrów i Ukraińców. Jest też wątek szpiegowski!
Ale najważniejszy jest Jacek Poniedziałek. Jako szalony lekarz naukowiec bada możliwości eteru. Nie tylko chce usypiać czy uśmierzać ból podczas operacji. Chce też dodawać żołnierzom animuszu i przejmować przy pomocy chemikaliów rząd dusz, mieć władzę - jeśli nie nad masami - to przynajmniej nad jednym człowiekiem. W fantastycznych kostiumach, otoczony machinami elektrostatycznymi, zabalsamowanymi ciałami penetruje możliwości nauki w sposób kojarzący się brzydko z późniejszymi pseudoeksperymentami zbrodniarza Mengele. Zdaje się, że w ten sposób Krzysztof Zanussi wywołuje dyskurs o horyzontach nauki, powinnościach i obowiązkach naukowców.
Ale bez obaw - warstwa intelektualna obrazu nie przeszkadza w śledzeniu zajmującej historii opętanego przez szatana doktorka, idealnie zagranego przez Poniedziałka. Czy jest szansa na uleczenie jego chorej duszy, w którą sam nie wierzy? Zakończenie filmu zatytułowane "Historia tajna" wpuszcza promyk nadziei. Zdjęcia Piotra Niemyjskiego pozwalają cieszyć się oglądaniem niezwykłej historii, także o cenie, jaką trzeba płacić za marzenia. Obraz Hansa Memlinga wisi nad bohaterami filmu i widzami jak groźne memento.
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych 2018. Konferencja po filmie "Eter"
Źródło: dziennikbaltycki.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
