Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Suchowierski dojechał na Syberię rowerem

(uk)
– Tuż przed znakiem z napisem „Białystok” przywitał mnie młody chłopak na rowerze i pani Aleksandra, która była moim tłumaczem – opowiada Krzysiek.
– Tuż przed znakiem z napisem „Białystok” przywitał mnie młody chłopak na rowerze i pani Aleksandra, która była moim tłumaczem – opowiada Krzysiek.
Udało się. Białostoczanin, Krzysztof Suchowierski, dojechał rowerem do Białegostoku na Syberii. Witano go chlebem, solą i uśmiechami.

- Po przyjeździe do wioski zostałem zaproszony na śniadanie w domu pani Tatiany. Były lokalne specjały, herbata z Ałtaju i pyszny, tutejszy miód.

Po posiłku Krzysiek wybrał się do kościoła, który jest zazwyczaj zamknięty. Ksiądz przyjeżdża tam tylko na większe uroczystości. Na przyjazd białostoczanina, świątynia była jednak otwarta. Przed wejściem chlebem i solą powitały naszego rowerzystę dziewczyny ubrane w polskie stroje ludowe.

- W kościele zebrały się dzieci, lokalni reporterzy i garstka starszyzny - wspomina chłopak. - Opowiedziałem o podróży, zaprezentowałem film o Podlasiu, a potem była prezentacja z SP nr 5 z Białegostoku. Na koniec zostały odczytane listy od prezydenta Białegostoku i od dzieci z podstawówki nr 5. Przekazałem też pozdrowienia od mieszkańców polskiego Białegostoku.

Dzieci z syberyjskiego Białegostoku dały Krzyśkowi swój list z podpisami. Chłopak został zaprowadzony też do lokalnego muzeum prezentującego historię wsi Białystok, zobaczył pomnik poświęcony ofiarom represji. Po spotkaniach przyszedł czas na relaks w ruskiej bani.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny