– Zjednoczona Prawica ma tę pozytywną cechę, że wyróżnia się pluralizmem, więc można powiedzieć, że jest to swego rodzaju zaznaczanie swojej suwerenności w ramach Zjednoczonej Prawicy. Sztuką jest doprowadzić do takiego kompromisu, gdzie summa summarum, w ostatecznym efekcie cała Zjednoczona Prawica mówiła jednym głosem i tak udaje się już od prawie 7 lat i mam nadzieję, że tym razem też tak będzie – mówił Krzysztof Sobolewski, odnosząc się do przyjęcia tzw. kamieni milowych, o które toczy się spór między PiS a Solidarną Polską.
– Polska, w ramach KPO, ma około 280 „kamieni milowych” do spełnienia. Z tego kilka z nich na pewno będzie trzeba potraktować odpowiednio elastycznie: tak, aby nie spowodowały spadku poziomu życia dla przeciętnego obywatela – dodał poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Rozmowy o wspólnym starcie trwają
Krzysztof Sobolewski był również pytany w programie o start w wyborach parlamentarnych wspólnie z ugrupowaniem Pawła Kukiza. Polityk odparł, że rozmowy trwają.
– Jesteśmy w takim punkcie, że podtrzymujemy wszystkie te zobowiązania, które były zawarte we wcześniejszych porozumieniach dotyczących zarówno Solidarnej Polski, jak i OdNowy oraz Republikanów. A „nowym elementem” jest ugrupowania pana przewodniczącego Kukiza i tutaj rozmowy wstępne są dotyczące samego udziału przedstawicieli Kukiz'15 na naszych listach – powiedział Krzysztof Sobolewski.
– Co do szczegółów, to przypominam, że termin konstytucyjny wyborów to przyszły rok, więc mamy jeszcze dużo czasu. To jest żmudny tok negocjacji, ustaleń, ale sądzę, że każdy z przedstawicieli tych ugrupowań z tyłu głowy ma to, że tylko Zjednoczona Prawica ma szansę na powtórzenie wyniku z 2015 i 2019 roku. Start oddzielnie te szanse znacząco obniża – dodał.
Wspólna lista opozycji
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej nawołuje, by opozycja również wystartowała ze wspólnej listy. Krzysztof Sobolewski poinformował, że liczy na powtórkę wyniku z 2019 r.
– Przypominam sobie 2019 rok i równie szumne zapowiedzi zjednoczonej opozycji i startu do Parlamentu Europejskiego. Można powiedzieć, że wtedy Zjednoczona Prawica grała na wyjeździe, bo wybory do Parlamentu Europejskiego nie są dla Prawa i Sprawiedliwości łatwe i można powiedzieć, że wtedy jedną listą został nam oddany walkower – powiedział sekretarz generalny PiS.
– Z jednej strony chciałbym powtórzenia takiego scenariusza i kibicuję jednej liście. Natomiast mógłbym tutaj wprowadzić taki element, że w tej chwili Donald Tusk jest chyba takim obciążeniem dla zjednoczonej opozycji, jeżeli taka miałaby nastąpić. Chyba, że tworzyłby ją ktoś inny, wtedy można byłoby powiedzieć, że jest to większe niebezpieczeństwo – zaznaczył Krzysztof Sobolewski.
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?