Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Bartoszuk latami gwałcił własną córkę. Ma z nią dwoje dzieci. Prokuratura domaga się surowszej kary.

(mw)
Krzysztof Bartoszuk podczas wprowadzania na salę rozpraw
Krzysztof Bartoszuk podczas wprowadzania na salę rozpraw Fot. Anatol Chomicz/Archiwum
Odwołania w sprawie gwałciciela córki z okolic Siemiatycz złożyła zarówno białostocka prokuratura okręgowa, jak i obrońca oskarżonego. Obie apelacje Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpatrzy 9 września.

Wiadomo, że przed sądem drugiej instancji prokuratura będzie domagać się dla Krzysztofa Bartoszuka surowszej kary. Surowszej, niż dziesięć lat więzienia, które na początku lutego wymierzył mu Sąd Okręgowy w Białymstoku. A w pierwszym procesie śledczy żądali dla niego 15 lat pozbawienia wolności.

Zaś podstawowym wnioskiem, który na wrześniowej rozprawie złoży obrońca 48-letniego Bartoszuka będzie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Od początku pierwszego procesu Bartoszuk utrzymywał, że 23-letnia dziś Alicja dobrowolnie godziła się na intymne kontakty z nim. Dlatego oskarżony chce, by sąd skazał go tylko za kazirodztwo.

Krzysztof Bartoszuk, Fritzl spod Siemiatycz, skazany. Zobacz jego twarz. (wideo, zdjęcia)

Przypomnijmy. Sprawa wyszła na jaw we wrześniu 2008 roku, gdy gwałcona latami przez ojca dziewczyna zgłosiła się do komisariatu. Opowiedziała tam też o groźbach i znęcaniu się. O dwójce dzieci, które urodziła ojcu, a które na jego polecenie pozostawiła w szpitalu.

Od początku proces Krzysztofa Bartoszuka toczył się za zamkniętymi drzwiami ze względu na dobro pokrzywdzonej Alicji.

Krzysztof Bartoszuk, ojciec kazirodca: Córki nie przeproszę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny