Krystian Bielik nie zbawi reprezentacji Polski. Po meczu z Czechami został porównany do Grzegorza Krychowiaka. "To jest przepaść"

Jacek Czaplewski

25 marca 2023, 9:52

Ten piłkarz nie zbawi Polski. Został porównany do Krychowiaka. "To jest przepaść!" PAP/Leszek Szymański

Zobacz galerię (4 zdjęcia)

Eliminacje Euro 2024. Krystian Bielik został obdarzony zaufaniem przez kolejnego selekcjonera, ale znowu dał plamę. Za przegrany mecz z Czechami (1:3) otrzymał jedną z najniższych ocen w drużynie. Kibice reprezentacji Polski nie zostawiają na środkowym pomocniku suchej nitki. - Na pewnych pozycjach mamy zubożenie. I Bielik jest tego przykładem - uważa Mateusz Święcicki z Eleven Sports, który porównał 25-letniego dziś Bielika do Grzegorza Krychowiaka, który w jego wieku był wiodącym zawodnikiem ligi hiszpańskiej.

Krystian Bielik vs. Grzegorz Krychowiak: Fakty są brutalne

Krystian Bielik zadebiutował w reprezentacji blisko cztery lata temu u Jerzego Brzęczka. Potem na długo wypadł przez kontuzje, aż wreszcie wrócił do kadry prowadzonej już przez Czesława Michniewicza. Wystąpił w barażu ze Szwecją, a potem w trzech meczach katarskiego mundialu. We wszystkich dziesięciu występach zaliczył ledwie asystę. Kibice znacznie lepiej pamiętają jego wpadki, jak choćby tę w 1/8 finału z Francją, gdy nie miał ochoty wrócić za akcję, po której padła bramka na 0:2.

Po turnieju Bielik przeprosił za swoje zachowanie. Z Czechami nie wypadł jednak wcale lepiej. Znów był powolny, chaotyczny, niezorganizowany. Problem dostrzegł Fernando Santos, który ściągnął zawodnika w połowie meczu. Bogiem a prawdą więcej od Bielika zrobił Damian Szymański. Choć wystąpił tylko przez ostatni kwadrans to strzelił honorowego gola.

Rozwiń

Polska nie ma dobrego piłkarza na "szóstkę"

- Mam ogromne oczekiwania wobec Bielika - jest wysoki, umie grać do przodu, ale ja dziś tego nie widziałem. Albo był spóźniony, albo był w innym sektorze niż piłka. Tego mi brakowało - komentował na gorąco w Meczykach były reprezentant Polski, Sebastian Mila.

- W jego (Bielika - red.) wieku Krychowiak rozgrywał sezon życia w La Liga, która była w absolutnym prime, zdobywał Ligę Europy (strzelając gola w finale) i stanowił fundament kadry, która awansowała na Euro. Przecież to jest PRZEPAŚĆ! Wiem, wiem, kontuzje i tak dalej. Ale co z tego? Mówimy o brutalnych faktach. W analogicznym wieku dystans ich dzielący jest międzyplanetarny - twierdzi Mateusz Święcicki, komentator Eleven Sports.

Kto miałby wystąpić na pozycji numer sześć z Albanią w poniedziałek? Wobec niepowołania Grzegorza Krychowiaka i kiepskiej formy Bielika kandydatów jest czterech: czekający na debiut Ben Lederman, zdobywca bramki z Czechami Damian Szymański, Paweł Dawidowicz albo Karol Linetty. A to najlepszy dowód na "zubożenie" środka pola.