Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krynki. Fundacja Villa Sokrates postawi fontannę w miejscu Wielkiej Synagogi

Sylwia Wołyniec [email protected]
Przez trzy dni wolontariusze wycinali, piłowali i czyścili fundamenty synagogi na ulicy Grabarskiej w Krynkach. To ma być początek realizacji zakrojonych na szerszą skale prac w tym miejscu.
Przez trzy dni wolontariusze wycinali, piłowali i czyścili fundamenty synagogi na ulicy Grabarskiej w Krynkach. To ma być początek realizacji zakrojonych na szerszą skale prac w tym miejscu. Fundacja Villa Sokrates
Artyści i ich pomocnicy przez kilka dni sprzątali miejsce, w którym kiedyś stała Wielka Synagoga

Na tym nasza praca się nie kończy. Właściwie to dopiero początek akcji. Chcemy przeprowadzić jeszcze prace archeologiczne w miejscu, gdzie stała Wielka Synagoga. A na koniec postawimy tu niewielką fontannę, która będzie uruchamiana w trakcie żydowskich świąt - informuje Leon Tarasewicz z Fundacji Villa Sokrates.

Przez ubiegły tydzień w centrum Krynek wrzało. Razem z rzeźbiarzem, Mirosławem Bałką kilkudziesięciu ochotników wycinało krzaki, drzewka i zarośla, które otaczały ruiny synagogi. Każda z tych roślin została opisana w specjalnie założonym zielniku. Aby zachować pełen profesjonalizm, do tego zadania ściągnięto biologa.

- Projekt naszego dzieła powstał 15 lat temu. Ale dopiero teraz udało się go zrealizować - informuje Leon Tarasewicz, znany malarz. Artysta chciałby w przyszłości poddać podobnym zabiegom inne budynki związane z kulturą żydowską.

- Dobrze wiemy, że miasta nie stać na renowację tych obiektów. Dlatego własnymi siłami spróbujemy zaradzić ich całkowitemu upadkowi - podkreśla Tarasewicz.

Krynki przed II wojną światową były miastem żydowskim. Dla 13 tys. Żydów powstały trzy synagogi. Największa z nich, Beth Ha Kneseth, została wyburzona w latach 70.

Prywatny właściciel przez jakiś czas współpracował z urzędem gminy przy oczyszczaniu miejsca. Ale od kilku lat przestał się nim interesować. Gmina nie była w stanie sama wycinać krzaków i zbierać narzucanych śmieci, bo jej po prostu na to nie było stać. Poza tym jest to teren prywatny, więc bez zgody właściciela nie można było nic zrobić.

Druga z synagog, tzw. kaukaska, została przejęta przez urząd gminy w Krynkach. Obecnie mieści się w niej Gminny Ośrodek Kultury i Sportu. Budynek wygląda okropnie. Odrapane fasady i odpadające tynki bardziej odrzucają niż przyciągają.

- Wielokrotnie zgłaszaliśmy potrzebę renowacji budynku. Ale wszystkie projekty były odrzucane - przyznaje Elżbieta Czeremcha, dyrektor GOK-u w Krynkach. W tym roku z własnych środków Ośrodek Kultury wymieni rynny. Są już bardzo zniszczone a przeciekająca woda robi największe szkody w fasadzie budynku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny