Wniosek mamy już przygotowany - mówi Iwona Górska, szefowa Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Białymstoku. - Teraz jest on sprawdzany pod względem formalnym w centrali w Warszawie. Potem jeszcze skonsultujemy go z gminami wyznaniowymi. Bo to w końcu do nich należą meczety.
Dopiero później rozpocznie się kolejny etap starań, by muzułmańskie świątynie w Bohonikach i Kruszynianach stały się pomnikami historii. Jest to jednak długa droga. Wniosek opiniuje jeszcze wojewódzki konserwator zabytków, Krajowa i Międzynarodowa Rada Ochrony Zabytków.
Te opinie trafiają do ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Ale dopiero prezydent na wniosek ministra decyduje o tym, czy dany obiekt powinien trafić na prestiżową listę zabytków, czy też nie.
- Nie wiem, czy to stanie się jeszcze w tym roku - mówi Iwona Górska. - Za pomnik historii prezydent uznaje od trzech do pięciu obiektów w ciągu roku.
Teraz w województwie podlaskim taki status ma jedynie Kanał Augustowski. Z zaszczytnym tytułem bezpośrednio nie wiążą się żadne dofinansowania. Ale jest to magnes dla turystów oraz dodatkowy argument przy ubieganiu się o dotacje na remont czy też utrzymanie zabytku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?