Kadrowa czystka ma się rozpocząć jeszcze w tym miesiącu.
Suwalski Kruszbet działa na rynku od niemal pół wieku i zajmuje się produkcją kruszywa, betonu i elementów betonowych. Ta akcyjna spółka do tej pory była dochodowa. Mimo to, parę miesięcy temu jej zarząd wystawił swoje akcje na sprzedaż. Zakupił je przedsiębiorca działający w tej samej branży. Pracownicy Kruszbetu twierdzą, że był to gwóźdź do przysłowiowej trumny. Suwalczanie zaczęli zlecać firmie właściciela naprawę urządzeń. Są one bardziej kosztowne niż do tej pory. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na koniec sierpnia tego roku Kruszbet wykazał stratę w wysokości ok. 1,3 mln zł. Zarząd firmy postanowił więc zredukować zatrudnienie. Spośród 132 zatrudnionych osób pracę straci 54.
Nie zgadzają się na to działające w zakładzie związki zawodowe. - Zawsze broniliśmy praw naszych pracowników - tłumaczy Krzysztof Zuchwalski, szef „Solidarności”. - Dzięki temu mają pakiet socjalny.
Opinia związków nie powstrzyma zwolnień. Prezes Głowacki mówi, że odbędą się one na podstawie regulaminu.
- Kruszbet to firma z tradycją. Chcemy utrzymać ją na rynku i dlatego musimy wdrożyć plan naprawczy - dodaje rozmówca.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
