Kręcimy dla Marcina. Finał sztafety rowerowej w Białymstoku (zdjęcia, wideo)

Deszczowa aura przywitała w Białymstoku uczestników sztafety rowerowej "Kręcimy dla Marcina". Dzisiaj, po godz. 14:30 dotarli na metę przy ul. Wrocławskiej.

- Dzisiaj, w III Komisariacie Policji zakończyła się ogólnopolska akcja służb mundurowych "Kręcimy dla Marcina" - tłumaczy Komendant Miejski Policji w Białymstoku insp. Wojciech Macutkiewicz - Rowerzyści pokonali ponad 4 tysiące kilometrów, by wesprzeć chorego na nowotwór kolegę.

- Akcja rozpoczęła się 22 września w Brodnicy - tłumaczy sierż. Jarosław Hapak z Komisariatu Policji Poznań - Grunwald, jeden z głównych organizatorów akcji - Łącznie przejechaliśmy ponad 4,3 tys. kilometrów. Jak na razie udało nam się zebrać 14 303 zł. W sztafecie brało udział ponad 400 uczestników z różnych służb mundurowych, głównie policjantów i strażaków, jak również funkcjonariuszy służby więziennej.

Celem sztafety pod nazwą „Kręcimy dla Marcina” było zebranie środków umożliwiających leczenie policjanta z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zmagającego się z ciężką chorobą nowotworową. Grupę „Mundur na rowerze” zapoczątkowali policjanci, do których dołączyli funkcjonariusze Straży Granicznej, Służby Więziennej, Straży Ochrony Kolei, strażacy Państwowej Straży Pożarnej oraz Żołnierze Wojska Polskiego. Wspólnie chcieli okrążyć na rowerach Polskę. Szybko okazało się, że chętnych do wzięcia udziału w przedsięwzięciu jest o wiele więcej. W związku z tym, pomysłodawcy postanowili zmienić jego formę na sztafetę rowerową.

Chociaż dzisiaj trasa dobiegła końca, wciąż trwa zbiórka pieniędzy dla Marcina.

- Do końca roku otwarty będzie rachunek bankowy, na który można dokonywać wpłat - dodaje sierż. Jarosław Hapak. - Szczegóły znaleźć można na stronie internetowej ipaprzemysl.pl

Zgodnie z zapowiedziami organizatorów, w przyszłym roku spodziewać się można kolejnej edycji sztafety.