Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie otrzymał informację od białostockich kolegów zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu o tym, że na terenie gminy Szumowo znajduje się kradziony pojazd.
- Z ustaleń mundurowych wynikało, że jest to audi, które zostało skradzione we Włoszech na początku lutego - opowiada mł. asp. Agnieszka Predko. - Na miejsce natychmiast wyruszyli policjanci z "drogówki", którzy już po kilku minutach, na jednym z parkingów przy krajowej "ósemce", namierzyli poszukiwany pojazd.
Policjanci, po krótkiej obserwacji, zauważyli jak do pojazdu wsiadło dwóch mężczyzn. Mundurowi wykorzystując radiowozy zablokowali dalszą drogę mężczyznom. W ręce funkcjonariuszy wpadł 54 – letni obywatel Litwy oraz 41 – letni Rosjanin.
Czytaj też: Pościg za bmw X5. Kradzione auto miało kradzione tablice
Podejrzani trafili do policyjnego aresztu, a pojazd został odholowany na policyjny parking. Szacunkowa wartość odzyskanego pojazdu to 400 tysięcy złotych.
Kradzione auto wyławiane z Narwi
Mężczyźni dwa dni później usłyszeli zarzuty paserstwa i decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
Czytaj też: Kradzione auto uruchomił śrubokrętem. Audi z Belgii jechało na Litwę.
Zobacz też: Wypadek geologów. Auto było na dnie rzeki Narew