10 września, na Górze Strękowej (wielu myli ją ze wsią Strękowa Góra), nieco w bok od szosy Białystok - Łomża, kilka kilometrów przed Wizną, odbył się wojskowy pogrzeb nielicznych szczątków bohaterów walk we wrześniu 1939 r.: kpt. Władysława Raginisa i por. Stanisława Brykalskiego.
Modlitwom przewodził bp. łomżyński Stanisław Stefanek. Stawili się liczni i zacni goście, dziennikarze, mieszkańcy.
Grób usytuowano wśród brył żelazobetonu z wyburzonego schronu polskiego, na wysokiej skarpie.
Tu powinny teraz docierać wycieczki, należy też zadbać o plansze ilustrujące przebieg walk.
Mam nadzieję, że bez bajkowych danych, które podczas uroczystości powtórzył jeden z posłów.
Trzeba odnaleźć pozostałe szczątki bohaterów
Najważniejsze jednak, by odnaleźć i przenieść do mogiły pozostałe kości oraz czaszki obu oficerów, które w tajemniczych okolicznościach wydobyto z mogiły, znajdującej się w pobliżu szosy i najprawdopodobniej umieszczono w kwaterze cmentarnej w Białymstoku.
Podczas poszukiwań w lipcu i sierpniu br. w mogile przy szosie Białystok - Wizna - Łomża znaleziono m.in. przedmioty należące do Władysława Raginisa i Stanisława Brykalskiego, których fotografie uzyskałem do Dariusza Szymanowskiego, przewodniczącego Stowarzyszenia "Wizna 1939".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?