A w sklepach ruch wcale nie maleje. Bo zarabiamy coraz więcej. I pomimo 21 mld złotych, jakie przeznaczyliśmy na świąteczne wydatki w tym roku oraz wyższych cen w sklepach, białostoczanie nie zakończyli jeszcze tegorocznych zakupów.
- Pierwszego dnia po świętach mieliśmy tłumy - cieszy się Rafał Grabkowski z biura prasowego Galerii Białej. Nie wątpi, że debiutujący na białostockim rynku hipermarket zdał egzamin i poradził sobie z dziesięć razy większą liczbą klientów niż zwykle.
Na ile udały się święta innym sieciom handlowym, dowiemy się po Nowym Roku, bo rzecznicy hipermarketów masowo udali się na zasłużony wypoczynek.
Rosną zyski, spadają ceny
Inni, tak jak PSSSpołem Białystok, robią roczne podsumowania. Chociaż Walenty Śliżewski, kierownik działu handlowego, zdążył się nam pochwalić, że obroty spółdzielni przed świętami były wyższe niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
- A obawy, że zaszkodzą nam trzy nowe hipermarkety, nie sprawdziły się - dodał spółdzielca.
Kwadrat oceni starcie z nową konkurencją dopiero, kiedy minie zakupowe szaleństwo.
- Na razie ubytku klientów nie odczuwamy - przyznaje Marcin Karwowski z działu marketingu galerii przy ul. Andersa. Kwadrat zapowiada obniżki artykułów spożywczych na połowę stycznia.
Promocje w Markecie ABC ruszyły już przed świętami: - Zabawki i kosmetyki od 30 do 50 proc. w dół - wylicza dyrektor Helena Ciwoniuk.
- Konfekcja dziecięca nawet do 70 proc. Sklep trafił ze świąteczną ofertą.
- W Wigilię po garmażerkę i gotowe dania ustawiła się bardzo długa kolejka - dyrektor nie ukrywa zadowolenia z wyników sprzedaży.
Za to pełną parą pracują w białostockiej sieci sklepów internetowych Kontri, która też pobiła rekordy sprzedaży.
- Bo ludzie coraz częściej robią zakupy przez Internet - twierdzi Sylwia Maksymiuk, przedstawicielka firmy. - Kupują nawet bieliznę i odzież.
Przestojów nie było też w Alkoholach Świata.
- Najlepiej szły tradycyjne trunki, chociaż klienci już od dwóch lat sięgają po alkohole z coraz wyższej półki - mówi prezes firmy, Zdzisław Janowski.
Bez zwrotów i zażaleń
Okazuje się, że wprawdzie wydaliśmy na święta dużo, ale kupowaliśmy z głową. Na razie niewielu obdarowanych zwraca nietrafione prezenty.
- Zaledwie dwie osoby przyszły, żeby zmienić rozmiar na mniejszy. Przy obrotach, jakie mieliśmy, to niewiele - wyjaśnia kierownik Finezji.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
