Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosztowne papierki

ab
Nawet ponad sto złotych trzeba wydać na zaświadczenie z podpisem i pieczątką banku.

Prowadząc rachunek w banku pamiętamy zazwyczaj po podstawowych opłatach, jakie w związku z tym ponosimy: opłacie za prowadzenie, kosztach przelewów itp. O innych nie pamiętamy. A może nas spotkać nieprzyjemne zdziwienie, jeśli na przykład będziemy potrzebować zaświadczenia o historii naszego rachunku bankowego.

Kosztowne potwierdzenie

Klienci bardzo często potrzebują potwierdzenia wykonania przelewu. Często trzeba się nim posłużyć, aby udowodnić, że faktycznie opłaciliśmy w ten sposób jakiś rachunek.
Większość banków za taki papier życzy sobie kilka złotych:
l w Kredyt Banku to wydatek rzędu 5 zł,
l ING Bank Śląski życzy sobie 4 zł.
Ale nie wszędzie jest tak tanio. Na przykład w Banku Przemysłowo-Handlowym PBK opłata za potwierdzenie przelewu wynosi aż 20 zł.
Jeśli zdarzy się nam sytuacja, że potrzebować będziemy kilku takich potwierdzeń w miesiącu - wydatek robi się całkiem spory.

A to historia!

Można dojść do wniosku, że banki nie przepadają za marudnymi klientami, którzy przysparzają im pracy domagając się dodatkowych papierów. Każą bowiem sobie słono płacić za każdy dokument wydany na firmowym druku.
Na spore wydatki musi przygotować się ten, komu potrzebna jest historia rachunku.
l Najmniej każe sobie płacić Kredyt Bank - 5 zł - ale tylko za jedną stronę. Jeśli więc zechcemy np. półroczną historię operacji na naszym rachunku trzeba będzie wyłożyć z kieszeni całkiem sporo.
l Dwa razy drożej, czyli 10 zł musimy za taki dokument zapłacić w ING Banku Śląskim, 20 zł życzy sobie Bank Przemysłowo-Handlowy PBK.
l Najdrożej taka przyjemność będzie kosztować u największego bankowego detalisty, czyli w PKO Banku Polskim. Zaświadczenie za każdy miesiąc wstecz to wydatek rzędu 10 zł.
Jeśli chcemy otrzymać historię rachunku z całego roku trzeba te kwotę pomnożyć przez liczbę miesięcy, czyli w sumie to wydatek rzędu 120 zł!
l Uwaga: Na pewne preferencje mogą liczyć korzystający z systemu bankowości elektronicznej w Kredyt Banku. Korzystający z KB 24 nie zapłacą ani grosza za wydanie rocznej historii rachunku, potwierdzenie wykonania przelewu i zaświadczenie o wpłatach na konkretny rachunek.

Do skarbówki i kredytu

Różnorodne zaświadczenia o tym, co dzieje się na naszym koncie potrzebne są przy różnych okazjach.
Jeśli np. chcemy skorzystać z z odpisu od podatku w związku z czesnym płaconym za szkołę dokument taki będzie nam potrzebny do urzędu skarbowego. To wydatek od 5 zł za stronę (Kredyt Bank) do 20 zł w BPH PBK.
Banki pytają zazwyczaj o wysokość zadłużenia przy udzielaniu kredytów. Wtedy trzeba się przyznać np. ile mamy limitu i jakie jest nasze aktualne zadłużenie w karcie kredytowej. Do tego bank musi wydać odpowiednie zaświadczenie. I oczywiście nie robi tego bezpłatnie:
l najmniej taki papierek kosztuje w ING Banku Śląskim (10 zł),
l po 20 zł każą sobie płacić Kredyt Bank i BPH PBK.

Na wszystko jest sposób

Raczej nie ma co liczyć, że uda nam się wynegocjować z bankiem niższą opłatę za bankowe zaświadczenia.
- Tabele prowizji i opłat ustalane są odgórnie - powiedziano nam w jednym z białostockich banków. - Poza tym klienci nie korzystają często z takich usług, więc nie jest to dla nich duże obciążenie.
Na wszystko jednak jest sposób. Jeśli na przykład potrzebujemy dwóch zaświadczeń można spróbować poprosić, by bank wydał je nam ... na jednym dokumencie. Dzięki temu zapłacimy jak za jedno.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny