Kosmetyka zimową porą

Zimą nadwozie jest wprost bombardowane środkami chemicznymi - mówi Jan Kuklik, kierownik stacji obsługi Konrys w Białymstoku. - Dlatego o tej porze roku raz na jakiś czas warto umyć auto i wypłukać ze szczelin sól i piasek.

Najlepiej jednak jest to robić, gdy nie ma dużego mrozu. Dzięki temu unikniemy problemów z otwarciem drzwi. Po kąpieli pojazdu wszystkie ubytki lakieru powinny być dobrze widoczne. Jeżeli je zauważymy, powinniśmy zabezpieczyć te miejsca.

- Warto do tego użyć tzw. lakierów zaprawkowych - zaleca Jan Kuklik. - Można je kupić w większości sklepów motoryzacyjnych.

Na błysk!

Przed skutkami zimowej jazdy możemy zabezpieczyć karoserię sami. Najlepiej jest używać do tego delikatnego mleczka na bazie wosku. Dzięki temu łatwiej usuniemy później zabrudzenia. Uważajmy jednak, aby podczas takiego zabiegu, nie zachlapać takim preparatem szyb.

- W czasie opadów deszczu lub śniegu pojawią się na nich zacieki - ostrzega Wojciech Józefowicz, szef ręcznej myjni samochodowej Carwash w Białymstoku.

Jego zdaniem, nowoczesne lakiery mechaniczne są coraz cieńsze, a przez to mniej trwałe. Jeżeli na powłoce pojawią się niewielkie zarysowania, możemy je naprawić przy pomocy pasty lekkościernej. Jeśli jednak rys będzie dużo, ale nie będą one zbyt głębokie, powinniśmy zrobić renowację, czyli polerowanie. Najlepiej jeśli pojedziemy z tym do specjalisty. Wtedy unikniemy przebarwień.

Guma się starzeje

Uważajmy, czym czyścimy felgi. Plastikowe możemy myć zwykłymi detergentami. Natomiast do aluminiowych lepiej jest używać delikatnych preparatów o ph kwaśnym. Jednak przed ich użyciem zróbmy próbę w mało widocznym miejscu. Inaczej mogą pojawić sie czarne przebarwienia.

- Felgi chromowane najlepiej jest konserwować preparatami o ph zasadowym - mówi Wojciech Józefowicz. - Zarysowania zaś najlepiej usuwać pastami lekkościernymi do powierzchni chromowanych.

Fachowcy zalecają, aby przynajmniej raz na dwa tygodnie umyć felgi. Później możemy brudu już nie usunąć.

Aby zatrzymać proces utleniania i starzenia się gumy w oponach, możemy konserwować je środkami na bazie tłuszczów i silikatów. Nadają się one także do czyszczenia zderzaków i innych elementów plastikowych.

Czyste szyby to podstawa  

Podczas mrozów pamiętajmy o tym, aby zadbać odpowiednio o szyby. Dobra widoczność to większe bezpieczeństwo.

Przed ruszeniem w drogę oczyśćmy szyby z lodu. Możemy użyć do tego łopatki. Pamiętajmy jednak, że są to elementy z tworzyw sztucznych i mogą uszkodzić powierzchnię szyby.

- Jeżeli na zewnątrz jest kilkanaście stopni na minusie, warto wtedy zastosować odmrażacze - mówi Jan Kuklik. - Będzie to na pewno delikatniejsza operacja.

Nie zapominajmy też o codziennym sprawdzaniu stanu płynów do spryskiwaczy. Powinny być to preparaty dobrej jakości. Wybieranie tych najtańszych może się okazać niezbyt dobrym rozwiązaniem. Dlaczego? Słabe płyny podczas eksploatacji mogą spowodować zniszczenie warstwy ochronnej wycieraczki, co oznacza, że pióra zaczynają niedokładnie oczyszczać szyby np. z nadmiaru wody czy śniegu. Zimą powinniśmy używać specjalnych płynów, które nie zamarzają.

- Wycieraczek nie powinno się uruchamiać, kiedy są przymarznięte do szyby. W takiej sytuacji niszczą się ich pióra - ostrzega Krzysztof Popławski, właściciel serwisu samochodowego w Białymstoku.

- Możemy też doprowadzić do spalenia silniczka - dodaje Jan Kuklik.

- Odmrażacz - od 5 zł

- Zmiotka do śniegu - od 6 zł

- Skrobaczka do szyb - od 1 zł

- Gąbka lub szmatka z irchy do zbierania wilgoci z szyb wewnątrz pojazdu - 3 zł.

- zestaw preparatów do czyszczenia auta (nadwozie, opony, felgi itp.) - ok. 100 zł (wystarcza na rok)