Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościół w Tykocinie. Zabytkowa chrzcielnica została odnowiona (zdjęcia)

Julita Januszkiewicz
Zabytkowa chrzcielnica pochodzi z 1750 roku. Przez lata służyła jako dekoracja. W ramach remontu kościoła w Tykocinie została odnowiona. Obejrzała go prof. Małgorzata Dajnowicz (na zdjęciu w środku). Obok stoi ks. Jarosław Stefaniak.
Zabytkowa chrzcielnica pochodzi z 1750 roku. Przez lata służyła jako dekoracja. W ramach remontu kościoła w Tykocinie została odnowiona. Obejrzała go prof. Małgorzata Dajnowicz (na zdjęciu w środku). Obok stoi ks. Jarosław Stefaniak. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Białymstoku
To unikalna w skali Polski i województwa chrzcielnica z połowy XVIII wieku - mówi prof. Małgorzata Dajnowicz, wojewódzka konserwator zabytków. Po renowacji zabytek stanął tuż przy ołtarzu w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Tykocinie

- Już w najbliższą niedzielę wykorzystamy ją do udzielenia chrztów - mówi nam ks. Jarosław Stefaniak, proboszcz parafii pw. Trójcy Przenajświętszej w Tykocinie

Opowiada, że przez lata chrzcielnica pełniła funkcję dekoracyjną. Nie można było z niej korzystać. - Zresztą ta dekoracja bardzo naruszona zrębem czasu - przyznaje ksiądz.

Chrzcielnica pochodzi z 1750 roku. Właśnie został przywrócony jej dawny blask. Efekt prac konserwatorskich obejrzała prof. Małgorzata Dajnowicz, wojewódzka konserwator zabytków. Jej elementy zostały oczyszczone, a w brakujących miejscach uzupełniono ubytki.

- Prace zostały wykonane prawidłowo - ocenia prof. Dajnowicz. - Renowacja dotyczyła zarówno oprawy kamiennej, drewna, a także pokrywy metalowej, która wieńczy górę chrzcielnicy. Jej zwieńczeniem jest rzeźba chrztu Chrystusa wykonana z drzewa i jest pokryta złotem - opowiada konserwator zabytków.

Przypomina, że według źródeł historycznych zabytkowa chrzcielnica stała tuż koło ołtarza. Dlatego po renowacji wróciła w swoje pierwotne miejsce.

Chrzcielnica została odnowiona w ramach kapitalnego remontu zabytkowego kościoła w Tykocinie, który trwa od lat. Jak zapewnia ks. Stefaniak, prace przebiegają zgodnie z planem.

- Wewnątrz także postępują prace konserwatorskie, m.in, przy przestrzeni muzealnej, bocznej nawie. Zakończono już prace konserwatorskie w kaplicy Jezusa biczowanego u słupa - wylicza ks. Jarosław Stefaniak. - Teraz prace przenoszą się do drugiej nawy przy pozostałych ołtarzach bocznych i pozostałej części polichromii nawy głównej. Za rok rozpoczną się prace konserwatorskie na prezbiterium.

Wcześniej naprawiono dach, wymieniono okna w kościele. Były to bardzo pilne prace. Bo przed remontem dach był dziurawy i przeciekał, a przez to zniszczeniu ulegało wnętrze obiektu. Ściany zewnętrzne zostały pomalowane na jasny kolor. To nawiązanie do dawnej kolorystyki, ustalonej przez hetmana Jana Klemensa Branickiego, fundatora świątyni.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny