[galeria_glowna]
Liczba dnia
Liczba dnia
10 - tyle lat może potrwać budowa świątyni przy ulicy Ordonówny
Powoli kończymy prace ziemne. Są już ławy i fundamenty. Pierwsza warstwa pod posadzkę będzie wylana za kilka dni - mówi ks. Kazimierz Kulmaczewski, proboszcz parafii św. Floriana. - W tym roku będziemy murować ściany i wybudujemy tyle, na ile starczy nam pieniędzy. Jednak patrząc na inne kościoły budowa może potrwać od 5 do 10 lat.
Parafia św. Floriana powstała w 2005 roku. Należy do niej około 6,5 tysiąca wiernych. Nabożeństwa odprawiane są w tymczasowej kaplicy przy ul. Ordonówny 3, która na raz może pomieścić 400 osób. Będzie służyła do momentu wybudowania kościoła. Potem zostanie rozebrana, pod plac z miejscami parkingowymi. Tu też będzie znajdowało się wejście do świątyni.
- Kościół będzie pod wezwaniem św. Floriana, który umarł męczeńską śmiercią w nurtach rzeki na terenie dzisiejszej Austrii. Tam też powstało jego sanktuarium w stylu barokowym, lecz ja poszedłem w innym kierunku - mówi architekt Andrzej Nowakowski. - Kościół będzie zbudowany z cegły klinkierowej o różnych odcieniach czerwieni od jasnego po bordo. Jeśli chodzi o samą bryłę będzie to obiekt typu halowego.
Najbardziej wyrazistym elementem nowej świątyni budowli ma być wieża o wysokości 50 metrów. Kryta szarą, tytanową blachą z akcentami świetlnymi na szczycie ma górować nad pozostałymi budynkami osiedla.
- Szerokość nawy wyniesie 15 metrów, a długość około 40 metrów - mówi Andrzej Nowakowski.
- W naczelnym miejscu prezbiterium znajdzie się tabernakulum, nad którym zawiesimy krzyż lub coś związanego ze św. Florianem - dodaje ks. Kazimierz Kulmaczewski. - Będą też trzy kaplice w nawach bocznych. Jedna poświecona Matce Bożej, a pozostałe nowym błogosławionym: Janowi Pawłowi II, ks. Jerzemu Popiełuszce lub ks. Michałowi Sopoćce.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?