MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kościół pomaga w walce z pandemią. Ratownicy odpoczywają w salkach w czterech białostockich parafiach

Tomasz Mikulicz
Czytelnik poinformował nas, że bardzo często widzi jak obok budynku plebanii parafii Zmartwychwstania Pańskiego stoi karetka pogotowia. Myślał, że może proboszcz jest chory.
Czytelnik poinformował nas, że bardzo często widzi jak obok budynku plebanii parafii Zmartwychwstania Pańskiego stoi karetka pogotowia. Myślał, że może proboszcz jest chory. Wojciech Wojtkielewicz
Proboszczowie czterech białostockich parafii na prośbę wojewódzkiego pogotowia udostępnili ratownikom salki parafialne. Tu odpoczywają i stąd wyjeżdżają, by pomagać ludziom. Tutaj też restauratorzy w ramach akcji #gastropomaga przywożą im jedzenie.

Czytelnik poinformował nas, że bardzo często widzi jak obok budynku plebanii parafii Zmartwychwstania Pańskiego stoi karetka pogotowia. Myślał, że może proboszcz jest chory.

- W żadnym razie. Udostępniamy salką parafialną dla ratowników, którzy odpoczywają tu po trudach pomagania innym. Stąd wyjeżdżają też na akcje - mówi proboszcz ks. Jerzy Sokołowski.

Dodaje, że oprócz jego parafii ratownicy odpoczywają też w salkach parafialnych parafii św. Rocha, Miłosierdzia Bożego i Królowej Rodzin. - Pogotowie już na początku trwania pandemii poprosiło nas o pomoc, a myśmy pomogli - podkreśla ksiądz.

Czytaj też: Koronawirus w Białymstoku. Bądź odpowiedzialny wzywając pogotowie! Podlascy ratownicy medyczni apelują o szczerość (ZDJĘCIA)

Dyrektor ds. medycznych Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego Mirosław Rybałtowski mówi, że wyszedł z takim pomysłem, by ratownicy nie musieli przebywać w jednym miejscu, czyli w centrali pogotowia przy ul. Poleskiej 89. - By nie było tak, że jeden człowiek zarazi powiedzmy sześć zespołów - mówi.

Dodaje, że z pomieszczenia w parafii kościoła św. Rocha korzysta karetka specjalistyczna, w której pracują trzy osoby, czyli oprócz dwóch ratowników również lekarz. W przypadku pozostałych parafii są to karetki podstawowe, gdzie na jednej zmianie pracuje dwóch ratowników - podkreśla dyrektor.

Czytaj też: Sanepid przekazuje adresy osób na kwarantannie m.in. pogotowiu i Poczcie Polskiej. Odmawia jednak prezesom spółdzielni mieszkaniowych

Dziękuje też też restauratorom. - Powiadomiliśmy ich o tym, w jakich parafiach odpoczywają ratownicy. W swojej łaskawości, w ramach akcji #gastropomaga przywożą jedzenie. To bardzo chwalebne - mówi Mirosław Rybałtowski.

Informuje, że w rejonie operacyjnym obejmującym sześć powiatów (bielski, siemiatycki, hajnowski, sokólski, moniecki i białostocki) pracują 34 zespoły ratownictwa medycznego. To ok. 80 osób na każdej zmianie. Gdy pytamy, czy pogotowie zamierza prosić kolejne parafie o pomoc mówi, że obecnie nie ma takiej potrzeby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny