MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Korzyści z opalania się istnieją i dotyczą krajów, gdzie jest mało słońca. Chodzi również o Polskę. Zobacz, dlaczego

Anna Rokicka-Żuk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Choć wciąż słyszy się, że opalanie to samo zło, wiele osób wciąż korzysta chętnie z kąpieli słonecznych. Czy jednak na pewno czynność, która zapewnia tyle przyjemności, skraca nasze życie? Jak się okazuje, w niektórych krajach jest wręcz przeciwnie. Do takich zaskakujących wniosków doszli właśnie naukowcy brytyjscy.

Spis treści

Czy opalanie się jest szkodliwe?

Opalanie się jest uznawane za szkodliwe, jednak są też korzyści z wystawiania skóry na słońce. To produkcja niezbędnej dla zdrowia witaminy D czy endorfin, czyli hormonów poprawiających nastrój, które działają też przeciwzapalnie i przeciwbólowo. Dlatego opalanie się może mieć pozytywny wpływ na zdrowie, co potwierdzili naukowcy z Uniwersytetu Edynburskiego.

Opalanie się okazuje się korzystne w krajach o niskim nasłonecznieniu. Zrównoważenie zaleceń zdrowotnych związanych z wystawianiem się na słońce może poprawić oczekiwaną długość życia
Opalanie się okazuje się korzystne w krajach o niskim nasłonecznieniu. Zrównoważenie zaleceń zdrowotnych związanych z wystawianiem się na słońce może poprawić oczekiwaną długość życia dolgachov/123RF

Badacze analizowali związek między ekspozycją na promieniowanie ultrafioletowe a śmiertelnością w różnych rejonach Wielkiej Brytanii, która znana jest z niedoboru światła słonecznego. W tym celu posłużyli się danymi 395 tys. osób o europejskim pochodzeniu, zgromadzonymi w brytyjskiej bazie UK Biobank. Wykorzystali przy tym informacje o położeniu geograficznym miejsc ich zamieszkania, a także o ew. korzystaniu z solariów. Przy obliczeniach uwzględnili też kwestie wpływające na stan zdrowia takie, jak palenie tytoniu, aktywność fizyczna, płeć i wykluczenie społeczne.

Na łamach pisma „Health and Place” stwierdzili oni, że korzyści zdrowotne ze spędzania czasu na słońcu mogą przewyższać związane z tym ryzyko zdrowotne w przypadku osób, które żyją na obszarach z ograniczonym nasłonecznieniu.

Mało słońca? Korzystne jest nawet solarium

Ekspozycję na światło słoneczne w rejonach Wielkiej Brytanii o niskim nasłonecznieniu powiązano ze spadkiem zgonów z powodów sercowo-krążeniowych i raka. Ze względu na położenie, podobne warunki, jak w Zjednoczonym Królestwie mamy również w Polsce. Nasz kraj leży bowiem na szerokości geograficznej 49-55 stopni, podczas gdy w przypadku Wielkiej Brytanii to 49-61 stopni.

W porównaniu z obszarami, gdzie słońca jest najmniej, zamieszkiwanie w miejscach o wyższym nasłonecznienia wiązało się z obniżeniem zagrożeniem śmiercią z powodu chorób sercowo-naczyniowych o 19 procent, a z powodu chorób nowotworowych – o 12 procent.

Śmiertelność chorób krążeniowych i raka zmniejszał również (odpowiednio o 23 proc. i 14 proc.) fakt korzystania z solariów, ale możliwe jest, że osoby takie chętniej opalają się także w naturalny sposób.

Chociaż u osób o wyższej ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe nieco częściej diagnozowano czerniaka skóry, ryzyko śmierci z jego powodu nie było wcale wyższe.

– Nasze badanie uzupełnia rosnącą pulę dowodów sugerujących, że w środowiskach o słabszym oświetleniu stosunkowo większa ekspozycja na promieniowanie UV jest korzystna dla zdrowia – skomentował prof. Chris Dibben, autor korespondencyjny pracy ze Szkoły Nauk o Ziemi Uniwersytetu Edynburskiego. – Chociaż w przypadku większej ekspozycji na promieniowanie UV może rosnąć ryzyko zachorowania na raka skóry, wydaje się, że jest ono przewyższane przez większą redukcję zagrożenia śmiercią z powodu raka i chorób układu krążenia.

Autorzy badania ostrzegają jednak, że wciąż należy podejmować odpowiednie kroki, by chronić skórę przy wysokim poziomie promieniowania UV, co zapobiega oparzeniom słonecznym i pomaga zmniejszyć zagrożenie rozwojem raka skóry.

– Dermatolodzy tradycyjnie rozważali tylko możliwe szkody dla skóry spowodowane przez światło słoneczne, a większość z nich wynika z doświadczeń osób o białej karnacji w słonecznych krajach takich, jak Australia. Kiedy wskaźnik UV jest bardzo wysoki, ważna jest ochrona skóry – zaznaczył prof. Richard Weller, drugi autor korespondencyjny badania. – Jednakże badanie to pokazuje, że w Wielkiej Brytanii bilans korzyści i ryzyka wynikających z ekspozycji na światło słoneczne prawdopodobnie bardzo różni się od tego występującego w bardziej słonecznych krajach.

W najmniej nasłonecznionych regionach Wielkiej Brytanie występuje 1265 godzin słonecznych w roku, a w tych, gdzie słońca jest najwięcej – 1706 godzin. Dla porównania w Polsce jest to średnio 1600 godzin rocznie. Natomiast w najbardziej słonecznym miejscu Europy (Limassol na Cyprze) jest to aż 3415 godzin, a mniejsze liczby charakteryzują Hiszpanię, Portugalię i Grecję. W takich krajach również poziom UV jest znacznie wyższy, dlatego ochrona skóra kosmetykami z wysokim współczynnikiem SPF oraz oczu za pomocą odpowiednich okularów jest koniecznością.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny