Sąd jest miejscem do którego przychodzą nie tylko pracownicy czy radcowie prawni, ale też interesanci, uczestnicy rozpraw itd. Uważam więc, że opinia publiczna powinna być poinformowana, że wśród pracowników stwierdzono zachorowanie na koronawirusa - mówi poseł KO Krzysztof Truskolaski.
Razem z przewodniczącym rady miasta Łukaszem Prokorymem z KO oraz radną Katarzyną Bagan-Kurlutą z KO (oboje są prawnikami) złożył interwencję poselską do prezes sądu okręgowego w Białymstoku. Pracownicy instytucji i pełnomocnicy w postępowaniach sądowych zaalarmowali go bowiem, że w sądzie stwierdzono przypadek koronawirusa. Zbiegło się to w czasie z zarządzeniem wydanym w poniedziałek (15 czerwca) przez wiceprezesa sądu Marka Wasiluka, z którego wynika, że z uwagi na specustawę koronawirusową z wokandy spadają sprawy w VII wydziale gospodarczym sądu. Miały się odbyć 15,17 i 19 czerwca.
Czytaj też: Koronawirus w Białymstoku. Dwa nowe ogniska - w Agnelli i SM Zachęta
Jak wyjaśnia nam Marek Wasiluk wszystko zaczęło się 6 czerwca, gdy pracownik wydziału gospodarczego poinformował kierownictwo sądu, że dzień wcześniej osoba, z którą mieszka została poddana badaniu na koronawirusa. Z dniem 7 czerwca pracownik sądu - na mocy decyzji sanepidu - został objęty kwarantanną. A termin badania na obecność wirusa został wyznaczony na 12 czerwca.
- O pozytywnym wyniku badania zarówno pracownik, jak i kierownictwo sądu uzyskało informację 14 czerwca w godzinach popołudniowych. W tym też dniu w praktyce kontrolę nad stanem epidemicznym w sądzie ma powiatowa stacja sanitarno-epidemiologiczna, która podjęła stosowne czynności - twierdzi Marek Wasiluk.
Czytaj też: Koronawirus w Podlaskiem - nowe, duże ogniska. Jest w szpitalach, u pograniczników, w firmach i w fabrykach
Dyrektor powiatowego sanepidu Waldemar Kulesza mówi, że wszystkie osoby z bezpośredniego kontaktu zostały objęte nadzorem.
- Po przeprowadzeniu dochodzenia epidemiologicznego nałożono decyzję o objęciu 15 pracowników 14-dniową kwarantanną domową. Wszystkie osoby zostaną przebadane w kierunku wykrycia zakażenia wirusem SARS-CoV 2 - podkreśla.
Natomiast wiceprezes sądu precyzuje, że pracownik z koronawirusem skierowany został na izolację domową, a od 15 czerwca na kwarantannie domowej przebywa 11 urzędników i troje sędziów wydziału gospodarczego.
Czytaj też: Rośnie ognisko zakażonych w Podlaskiem. Mamy 18 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w województwie!
- Powyższa sytuacja nie uprawnia zatem do stwierdzenia, że w sądzie mamy do czynienia z ogniskiem zakażeń. Sanepid nie znalazł jak dotąd podstaw do podjęcia decyzji o wyłączeniu całego sądu - podkreśla Marek Wasiluk.
A pyta o to poseł w swojej interwencji. Ale też o o to, jakie działania podjęło kierownictwo sądu, by zapewnić bezpieczeństwa sanitarne pracowników sądu i uczestników procesów.
- Niezależnie od decyzji sanepidu pomieszczenia VII wydziału gospodarczego oraz inne, gdzie pracownik, u którego stwierdzono wynik pozytywny mógł przebywać, poddane zostało ozonowaniu - twierdzi wiceprezes sądu.