We wtorkowej (29 września) sesji Rady Miasta w Bielsku Podlaskim wzięło udział 20 radnych, w tym jedna osoba była nieobecna. Dodatkowo w spotkaniu uczestniczył burmistrz Bielska Jarosław Borowski oraz troje pracowników urzędu.
W sobotę, okazało się, że jeden z obecnych na sesji radnych, miał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Sanepid, wysłał nas wszystkich profilaktycznie na kwarantannę. Od tej pory, według mojej wiedzy, wszystkie osoby przebywające w związku z zaistniałą sytuacją na kwarantannie, nie mają objawów obecności wirusa - mówi nam burmistrz Bielska Podlaskiego, Jarosław Borowski.
Czytaj też: Aktualne ogniska koronawirusa w Białymstoku i regionie! Zobacz, gdzie znajdują się skupiska Sars-CoV-2
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że radny mógł zakazić się wirusem od swojej żony.
Ja czuję się dobrze, dlatego już w poniedziałek wracam do pracy. Nie mam objawów koronawirusa, chociaż zdarzyło mi się kilka razy w tym terminie zakaszleć - kończy burmistrz.
Co dalej z urzędem miasta?
Sesja Rady Miasta odbywała się po za budynkiem urzędu, dlatego władze Bielska Podlaskiego nie widzą potrzeby ozonowania oraz konieczności zamykania urzędu. Ma on pracować normalnie, oczywiście zgodnie z reżimem sanitarnym.
O wszelkich przypadkach związanych z zakażeniami COVID-19 w naszym regionie, przeczytasz tutaj poranny.pl/koronawirus
Koronawirus – nowe objawy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?