Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Białymstoku w DPS przy Baranowickiej! Zakażony mieszkaniec trafił do szpitala

Izolda Hukałowicz
Izolda Hukałowicz
Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w domu pomocy społecznej przy ul. Baranowickiej w Białymstoku.
Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w domu pomocy społecznej przy ul. Baranowickiej w Białymstoku. Wojciech Wojtkielewicz
Pierwszy przypadek zakażenia wirusem Sars-CoV-2 potwierdzono u jednego z mieszkańców domu pomocy społecznej przy ul. Baranowickiej w Białymstoku. Mieszkaniec czuł się na tyle źle, że wymagał hospitalizacji i trafił do szpitala. Teraz w DPS-ie zostały wdrożone procedury, które mają nie dopuścić do powstania ogniska.

Przykład domu pomocy społecznej w Choroszczy pokazuje, jak newralgicznym miejscem jest tego typu placówka. W choroszczańskim DPS-ie rozwinęło się ogromne ognisko i w tej chwili zakażonych jest tam prawie 150 osób.

Czytaj też: Koronawirus w Choroszczy w DPS Trzy dęby. To już drugie ognisko w mieście!

Tymczasem w białostockim domu przy ul. Baranowickiej zakażenie koronawirusem potwierdzono u jednego z mieszkańców, który wykazywał na tyle poważne objawy, że musiał zostać przewieziony do szpitala.

- Lekarz prowadzący opiekujący się tym mieszkańcem potwierdził, że jest to Sars-CoV-2 –

mówi Wojciech Jocz, dyrektor placówki. – W związku z tym wprowadziliśmy wszystkie niezbędne procedury. Osoby, które miały kontakt z zakażonym i te, które mieszkają na tym samym zespole w budynku, zostały odizolowane.

Lekarze każdego dnia dowiadują się więcej o koronawirusie. Każdy przypadek COVID-19 ma indywidualny przebieg. U większości zakażonych osób rozwiną się objawy o łagodnym lub umiarkowanym nasileniu. Takie osoby wyzdrowieją bez konieczności hospitalizacji.Jak sprawdzić, czy przeszło się zarażenie koronawirusem w bezobjawowy sposób? Przedstawiamy TOP 7 najczęstszych fizycznych objawów, które mogą wskazywać, że właśnie miałeś koronawirusa.Sprawdź, czy je masz >>>

Koronawirus - czy już go miałeś? Zobacz, jak można to sprawd...

Personel pracuje w środkach ochrony osobistej, mierzy temperaturę mieszkańcom. Sanepid wydał zlecenie na przebadanie 38 osób, które miały styczność z chorym mieszkańcem.

Niektórzy pracownicy mają objawy podobne do tych, które występują podczas COVID-19 i te osoby będą dziś przebadane.

- Nie dopuszczamy ich do pracy –

podkreśla Wojciech Jocz. - Opiekę nad mieszkańcami sprawują tylko osoby, które nie mają żadnych objawów.

Kilku pracowników pozostaje też na noc w budynku, aby zapewnić mieszkańcom właściwą opiekę.

Dom pomocy społecznej przy ul. Baranowickiej w Białymstoku jest największym domem w województwie. Posiada 306 miejsc, jednak de facto jest podzielony na trzy jednostki: jedna przyjmuje dzieci i młodzież niepełnosprawną intelektualnie (102 miejsca), druga – osoby dorosłe niepełnosprawne intelektualnie (168 miejsc) i trzecia, która mieści się w filii w Bobrowej, przeznaczona jest dla osób przewlekle psychicznie chorych (36 miejsc).

Tu oglądasz: Prywatne testy na koronawirusa możliwe, ale drogie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny