Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Białymstoku. Są sklepy, w których klienta od sprzedawcy oddzielają przezroczyste płyty

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Zasłona z plexi, jako ochrona przed koronowirusem na jednej z białostockich stacji paliw
Zasłona z plexi, jako ochrona przed koronowirusem na jednej z białostockich stacji paliw Wojciech Wojtkielewicz
Od kiedy dopadła nas pandemia koronawirusa, każdy stara się przed nią chronić. Jedni zaaplikowali sobie kwarantannę z dziećmi, a inni, np. sklepikarze czy aptekarze starają się oddzielić od klienta, który może kichać i kaszlać. W części białostockich sklepów i aptek pojawiły się przezroczyste ścianki, tzw. ekrany antybakteryjne.

Dotychczas w większości placówek sprzedawcy, bankowca, rzemieślnika nie osłaniała żadna szyba czy parawan. Stawał oko w oko z klientem, bez względu na to, czy ten miał katar czy nie. Teraz w dobie pandemii koronawirusa przed sprzedawcami zaczynają być montowane ścianki z przezroczystego plexi - najprostsze bariery przed zarazkami.

Sprawdziliśmy w firmach, które zajmują się reklamą i szyldami, jak wielki jest popyt na - jak je nazywa branża - ekrany antybakteryjne.

- Rzeczywiście, pojawia się zapotrzebowanie na tego rodzaju osłony. Sporo osób i firm pyta o te ekrany. W kilku miejscach już takie przezroczyste ścianki montowaliśmy: m.in. w bankach, sklepikach, aptekach. Tam gdzie dochodzi do bezpośrednich kontaktów z klientem, a wiadomo, że każdy broni się przed koronawirusem jak może. Jedna mała płyta z plexi (szkło akrylowe, tzw. pleksiglas - red.), powiedzmy o wymiarach metr na pół kosztuje około 200 zł netto. Gdy miejsc do przesłonięcia jest więcej, np. trzy, cena wyniesie około 500 zł netto - wyjaśnił na przedstawicie firmy Grafix.

ZOBACZ: Koronawirus - Białystok i woj. podlaskie - RAPORT

Okazuje się jednak, że niedługo o ekrany antybakteryjne może być trudno. Powodem są kłopoty z płytami plexi.

- Zaczyna ich brakować w hurtowniach i na rynku. Jeśli jakaś firma ma zapasy, będzie te ekrany robiła, chyba że sprowadzi sobie plexi z zagranicy, np. z Chin - słyszymy.

Ekrany antybakteryjne robią też w Świecie Reklamy, bo zamówienia są.

- Dzisiaj to ważna osłona dla człowieka, bo zapewnia mu bezpieczny obszar i izoluje od drugiej osoby. Taki ekran można wykonać na każdy rozmiar, ale najpopularniejszy to metr na 80 cm. Może być z podcięciem na dole lub bez, z przysłoniętym otworem w środku (dla lepszej słyszalności), itd. Na ekran z małym podcięciem trzeba wydać 240 zł, a na ten z kółkiem 320 zł - mówi Marzena Wróbel.

Potwierdza, że rzeczywiście, w hurtowniach zaczyna plexi brakować, ale w biznesie trzeba być elastycznym i starać się wyprzedzać potrzeby ludzi.

- Mamy swoich wypróbowanych dostawców, więc nasze obawy o brak plexi są jakby mniejsze. Jakoś sobie radzimy, trzeba ludzi chronić, np. my przyjmujemy tylko faktury elektronicznie i przelewy. Żadnych papierowych dokumentów czy gotówki – podkreśla Marzena Wróbel.

Tu oglądasz: Epidemia koronawirusa. Jak wygląda kwarantanna w Polsce

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Kuriera Porannego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny