Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Tragiczna sytuacja w USK: nie ma respiratorów i niewydolny SOR

Izolda Hukałowicz
Izolda Hukałowicz
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku Wojciech Wojtkielewicz
Dramatyczna sytuacja panuje w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Lawinowo przybywa pacjentów z COVID-19, dla których zaczyna brakować miejsc. Nie ma też wolnych respiratorów. Pacjenci czekają na zapchanym SOR-ze, podłączani do pośrednich urządzeń wspomagających oddychanie.

Bardzo trudna sytuacja panuje w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Po weekendzie na oddziale zakaźnym przy ul. Żurawiej przebywa 78 pacjentów z COVID-19. Trzecia klinika powoli zapełnia się.

Wszystkie łóżka respiratorowe są zajęte. Z kolei na szpitalny oddział ratunkowy w trakcie ostatniego dyżuru trafiło 41 pacjentów z dodatnim wynikiem testów w kierunku Sars-CoV-2. Część została przekazana do innych szpitali, 25 pozostało na szpitalnym oddziale ratunkowym, z czego dwóch pod respiratorami, pięciu na terapii wspomagającej oddychanie.

Wcześniej 24-łóżkowy oddział intensywnej terapii znajdował się w specjalnym miejscu do tego zaprojektowanym. W momencie, gdy nastała pandemia, szpital przeniósł intensywną terapię w miejsce, gdzie wcześniej był oddział pooperacyjny. Teraz jest tam 12 łóżek dla pacjentów nie-covidowych.

W miejscu, gdzie wcześniej był oddział intensywnej terapii utworzono oddział dla pacjentów covidowych z 12 łóżkami respiratorowymi.

- Inaczej wygląda intensywna terapia pacjentów niecovidowych i covidowych - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzecznik prasowa szpitala. - Wobec tych drugich muszą być spełnione określone normy powierzchni, muszą być śluzy itp. Dlatego nie ma technicznej możliwości, aby utworzyć tam więcej stanowisk respiratorowych.

Gdy nie ma miejsc na tym oddziale, a pacjent wymaga podłączenia do respiratora, wtedy kierowany jest na SOR.

- SOR jest miejscem tymczasowym - podkreśla rzecznik USK. - Tu pacjent może przebywać do momentu przekazania do innego szpitala lub na oddział intensywnej terapii w naszym szpitalu, gdy zwolni się miejsce.

Tymczasem na chwilę obecną SOR jest zapełniony.

- Sytuacja jest tragiczna. SOR przestał być wydolny - stwierdza Katarzyna Malinowska-Olczyk.

W innych szpitalach nie jest wcale lepiej. O tym, że w całym województwie brakuje łóżek respiratorowych dla pacjentów z COVID pisaliśmy tutaj: Nie ma wolnych respiratorów dla pacjentów z COVID w Podlaskiem!

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny