Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Testy na jego obecność już niedługo w Białymstoku. Dodatkowe 2,5 mln dla szpitali w województwie podlaskim na sprzęt ochronny

red
O sytuacji epidemiologicznej w województwie podlaskim i wpływie koronawirusa na rynek pracy debatowali pracodawcy, związkowcy, samorządowcy podczas posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Posiedzenie odbyło się w 11 marca w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego.
O sytuacji epidemiologicznej w województwie podlaskim i wpływie koronawirusa na rynek pracy debatowali pracodawcy, związkowcy, samorządowcy podczas posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Posiedzenie odbyło się w 11 marca w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego. Mateusz Duchnowski/UMWP
Być może już niedługo w Białymstoku będzie można robić testy na obecność koronowirusa. Na zakup niezbędnego sprzętu sanepid otrzymał od wojewody podlaskiego prawie pół miliona złotych. Z kolei na nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa podlaskiego radni podzielą 2,5 mln zł na walkę z zagrożeniem wywołanych przez koronawirus. To wsparcia od rządu na zakup sprzętu i środków ochronnych w szpitalach wojewódzkich i klinicznych oraz jednostkach pogotowia ratunkowego w regionie.

W tej chwili w województwie podlaskim w związku z podejrzeniem koronawirusa w szpitalach przebywają trzy osoby, cztery objęte są kwarantanną, a 294 objęto nadzorem epidemiologicznym.

Trwa głosowanie...

Czy boisz się koronawirusa?

O sytuacji epidemiologicznej w województwie podlaskim i wpływie koronawirusa na rynek pracy debatowali pracodawcy, związkowcy, samorządowcy podczas posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Posiedzenie odbyło się w 11 marca w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego.

Zobacz nasz Raport o Koronowirusie w Białymstoku i województwie podlaskim. Raport na 11 marca

Marek Malinowski, członek zarządu województwa odpowiedzialny za służbę zdrowia, poinformował, że samorząd województwa otrzymał rządowe wsparcie w wysokości 2 mln 580 tys. zł na zakup niezbędnego sprzętu i środków ochronnych w szpitalach wojewódzkich i klinicznych oraz jednostkach pogotowia ratunkowego.

- Mamy też w budżecie rezerwę w wysokości 700 tys. zł, które przekażemy naszym jednostkom - mówił.

Poinformował również, że wkrótce zostanie zwołana nadzwyczajna sesja sejmiku województwa podlaskiego, podczas której zostaną podjęte niezbędne uchwały do rozdysponowania funduszy.

Marek Malinowski podkreślał, że zarząd województwa jest w stałym kontakcie z wojewodą podlaskim, służbami sanitarnymi i jednostkami ochrony zdrowia.

Informację, w imieniu wojewody Bohdana Paszkowskiego przekazał Andrzej Kozłowski, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego (PUW). W ośmiu szpitalach w regionie obowiązuje stan podwyższonej gotowości – to USK i USDK w Białymstoku, szpitale w Bielsku Podlaskim, Grajewie, Hajnówce, Augustowie i wojewódzkie szpitale w Łomży i Suwałkach.

- Tym placówkom będzie można w razie konieczności zlecić m.in. zwiększenia bazy łóżek zakaźnych, przekształcenie oddziału w oddział zakaźny oraz zwiększenie obsady personelu - mówił. Andrzej Kozłowski przypomniał też, że trwają kontrole sanitarne na granicach.

Czytaj też: Koronawirus. Po nim może przyjść kolejny wirus

Elżbieta Kraszewska, Podlaski Wojewódzki Inspektor Sanitarny przypominała o szczególnym zachowaniu zasad higieny, m.in. mycia rąk.

- Powinniśmy to robić, tak jak robią to lekarze chirurdzy, a nikt tego nie robi – mówiła dyrektor Kraszewska.

Poinformowała również, że w tej chwili jest 11 stacji sanitarno-epidemiologicznych w Polsce, które wykonują badania na obecność koronawirusa. Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, ze względu na braki techniczne na tej liście nie ma. Ale może się to zmienić – wojewoda podlaski przekazał jednostce 475 tys. zł na zakup odpowiedniego sprzętu.

Czytaj też: Koronawirus i sztuka przetrwania biznesu

Apelował oto na porannej konferencji prasowej w białostockim magistracie prezydent Białegostoku.

- To jest troszeczkę kuriozalne, że trzeba wozić próbki do Warszawy. O ile wiem takich badań w ogóle w Polsce przeprowadzono nie za dużo. Chyba 200 razy mniej niż w Niemczech. Być może z tego powodu wykrywalność w Polsce jest mniejsza - mówił na konferencji prasowej 11 marca Tadeusz Truskolaski.

Tu oglądasz: Prof. Robert Flisiak: Trzeba się szczepić przeciwko grypie, a nie bać się koronawirusa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny