Małgosia Zbyryt na co dzień jest leśnikiem w Nadleśnictwie Waliły. Puszczę Knyszyńską czasowo zamieniła na bezpieczne cztery kąty własnego domu. Jak większość Polaków pracuje bowiem zdalnie. W pewnym momencie opuszcza swój "gabinet" i przenosi się do pracowni. Do kuchni. To tam stoi maszyna do szycia. Pani Małgorzata sprawnie operuje igłą i nitką.
- Bo prócz tego, że jest leśnikiem, jestem też "szyciomaniaczką". Zbieram materiały w leśne wzory. Mam na prawdę ogromną kolekcję. Część z tej kolekcji postanowiłam przeznaczyć na szycie maseczek dla znajomych, dla rodziny oraz dla tych, którzy stoją na pierwszej linii frontu, czyli medyków - tłumaczy pani Małgorzata.
Już drugi tydzień szyje maseczki ochronne. Są bawełniane, dwuwarstwowe z możliwością włożenia filtra. Do tego po prostu piękne z motywem liści, szyszek, drzewne słoje, sarenki, gile. Przez te kilka dni powstało już ponad 100 maseczek!. Pierwsze 50 podarowała bliskim. Kolejne maseczki trafią do białostockiego szpitala.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?