Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koparko-ładowarka zniszczyła ścianę. Rusza remont bloku. (zdjęcia, wideo)

Adrian Kuźmiuk
Koparko-ładowarka zniszczyła ścianę bloku
Koparko-ładowarka zniszczyła ścianę bloku Fot. Wojciech Oksztol
Blok zniszczony przez koparko-ładowarkę przy ul. Wasilkowskiej 43 w końcu doczeka się remontu. Została sporządzona ekspertyza, na podstawie której budynek zostanie odnowiony.

[galeria_glowna]

W przyszłym tygodniu ruszamy z remontem ściany bloku przy ul. Wasilkowskiej - zapewnia Ignacy Andrukiewicz, nowy prezes zarządu spółdzielni Wielkoblokowa. - Bardzo zależy nam na tym, aby jak najszybciej go przeprowadzić.

Ponad miesiąc temu robotnicy demontowali wiaty klatek schodowych w bloku przy ul. Wasilkowskiej 43. Używali do tego koparko-ładowarki, która wyrwała dach wiaty razem ze ścianą. Dopiero po naszym artykule na miejscu pojawiła się straż pożarna, pracownicy spółdzielni, rzeczoznawca i inspektor budowlany.

Operator koparki, który uszkodził blok, uciekł z miejsca zdarzenia. Policja bezskutecznie szukała go do wieczora. Następnego dnia przerwała poszukiwania, ponieważ były prezes zarządu spółdzielni nie zgłosił szkody. Tymczasem wezwany na miejsce rzeczoznawca zrobił zdjęcia i przez miesiąc przygotowywał ekspertyzę. W czwartek otrzymał ją prezes zarządu spółdzielni i Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego Powiatu Grodzkiego w Białymstoku.

- W bloku nie ma żadnego zagrożenia - zapewnia Ignacy Andrukiewicz. - Wszystkie niedogodności już wkrótce zostaną zlikwidowane.

- Na dole zostaną odbudowane słupy, potem żebra żelbetowe, wzmocnienia ściany - wymienia Piotr Dunaj, rzeczoznawca.

Jak twierdzi prezes spółdzielni, ekspertyza kosztowała ponad 20 tysięcy złotych. - Wszystkie wydatki pokrywa firma budowlana Tadeusza Czołpika - mówi Ignacy Andrukiewicz. - Ona też naprawi blok na własny koszt.

Firma ta miała sama remontować bloki przy ul. Wasilkowskiej. Mimo to wynajęła podwykonawcę, który doprowadził do uszkodzenia budynku.

Poprzedni prezes spółdzielni chciał wyciągnąć konsekwencje wobec właściciela firmy budowlanej, który nie powiadomił zarządu o wynajęciu podwykonawcy. Obecny jednak twierdzi, że nie ma do tego podstaw prawnych.

- Chcemy dojść do porozumienia z wykonawcą i dokończyć prace w jak najkrótszym czasie - mówi Ignacy Andrukiewicz. - Wszystkie wiatrołapy zostaną odnowione i ocieplone jeszcze przed zimą.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny