Może dzięki tej kontroli mniej będzie naginania przepisów. Dotyczy to zarówno inwestorów, jak i urzędników - mówi Zdzisław Plichta, szef miejskiej komisji urbanistyczno-architektonicznej.
Jak się dowiedzieliśmy, Najwyższa Izba Kontroli zbada sprawę przejęcia przez jednego z deweloperów lasu na budowę osiedla domów jednorodzinnych. Deweloper miał kupić las i odsprzedać go dwa lata temu podstawionemu rolnikowi. Ten zmienił teren na użytek rolny i z powrotem sprzedał deweloperowi.
- I tutaj jest sedno sprawy. Według ustawy o lasach na zamianę taką może się zgodzić urzędnik magistratu, ale tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach.
Tak nieprecyzyjne uregulowanie daje pole do wielu nadużyć. Przekształcenie użytku rolnego na teren nadający się na inwestycje to już praktycznie tylko formalność - twierdzi Plichta.
Z naszych informacji wynika, że urzędnik departamentu ochrony środowiska, który pozwolił na zamianę lasu na użytek rolny, został za to zwolniony z pracy. Sprawą zainteresowała się nawet prokuratura. Skończyło się jednak na umorzeniu.
Najwyższa Izba Kontroli zbada też inne decyzje magistratu, w których w grę wchodzi gospodarka leśna.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?