Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konrad w Japonii opowiadał o esperanto

Adrian Kuźmiuk
Konrad Andrzejuk uczy się esperanto dopiero od półtora roku. Dzięki znajomości tego języka zwiedził już pół świata.
Konrad Andrzejuk uczy się esperanto dopiero od półtora roku. Dzięki znajomości tego języka zwiedził już pół świata. Fot. Wojciech Oksztol
Konrad Andrzejuk, uczeń I LO wrócił właśnie z Japonii. Tokijski Klub Esperanto zaprosił go na obchody Dnia Zamenhofa. Chłopak przedstawił Japończykom genezę języka powstałego w Białymstoku.

- Mówi się, że Ludwik Zamenhof jest drugim po Janie Pawle II najbardziej znanym Polakiem na świecie - mówi Konrad. - Przekonałem się o tym wielokrotnie.

Konrad Andrzejuk uczy się języka esperanto od półtora roku. Do tej pory był już w Holandii, Niemczech i na Litwie. Wszędzie jeździł za darmo na zaproszenie esperantystów z tych krajów. W tym tygodniu wrócił z Japonii, gdzie prowadził wykłady na temat genezy esperanto. Opowiedział też Japończykom o naszym mieście, w którym urodził się Ludwik Zamenhof, twórca tego międzynarodowego języka.

- Wielu sądzi, że esperanto to wymarły język - mówi Konrad. - To nieprawda. Na uniwersytecie tokijskim miałem zaprezentować swoją prelekcję w języku angielskim, ale okazało się, że japońscy studenci mogą mnie nie zrozumieć. Dlatego poproszono mnie o wykład w języku esperanto.

Konrad twierdzi, że azjatyckie uczelnie używają esperanto do komunikowania się.
- Uniwersytety japońskie i południowo koreańskie ściśle ze sobą współpracują - mówi chłopak. - Oba języki bardzo się od siebie różnią, dlatego studenci i profesorowie używają neutralnego esperanto.

Świat zna esperanto

Ale nie tylko w Japonii popularne jest esperanto. Podczas zagranicznych podróży Konrad spotkał się wielokrotnie z obcokrajowcami, którzy kojarzyli ten język i jego twórcę. Kiedyś na ulicy w Rotterdamie zaczepił go Serb. Zaciekawiony był językiem, którego używał chłopak.

- Kiedy powiedziałem mu, że to esperanto, od razu skojarzył go z Ludwikiem Zamenhofem - mówi Konrad. - Powiedziałem, że jestem Polakiem i mieszkam w Białymstoku, a on na to, że właśnie stamtąd pochodzi Zamenhof.

Konrad uważa, że esperantyści z całego świata kibicują białostockim władzom w promowaniu esperanto. Ma jednak żal do białostoczan nieznających języka, który powstał w naszym mieście.

- Wielu esperantystów pytało mnie, czy w Białymstoku można dogadać się w esperanto - mówi Konrad. - Odpowiadałem, że nie.

Co daje esperanto?

- Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli chcesz poznawać przyjaciół, to ucz się esperanto - mówi Andrzej Zejdler, nauczyciel języka angielskiego i esperanto w I LO. - Najlepszym przykładem jest Konrad, który za darmo zwiedził wiele krajów, poznał ich kulturę i zaprzyjaźnił się z ich obywatelami.

Przesłaniem tego języka jest pokój, równość, tolerancja i łączenie ludzie z całego świata.

- Gramatyka tego języka jest prosta i logiczna - mówi Zejdler. - Mieści się na jednej kartce A 4 i ma tylko 16 zasad gramatycznych, bez wyjątków. Dzięki temu człowiek nawet jeśli nie ma dużego zasobu słów, a zna gramatykę to bez problemu poradzi sobie w porozumiewaniu się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny