W czwartkowy poranek w Starostwie Powiatu Białostockiego pojawiły się dziesiątki wyjątkowych pączków.
Słodkości, które przybyły do Białegostoku z całego powiatu, m.in. z Turośni, Juchnowca, Łap czy Tykocina, brały udział w konkursie na „Najlepszego pączka w powiecie”.
Do rywalizacji zgłosiło się 13 wytwórców. Były wśród nich znalazły się zarówno koła gospodyń wiejskich, jak i lokalni producenci. Każdy z uczestników dostarczył w czwartkowy poranek do siedziby Starostwa po pięć pączków.
Słodkości degustowała i oceniała komisja w składzie, w której skład weszli - starosta Jan Bolesław Perkowski, sekretarz powiatu Małgorzata Nowik, członkowie zarządu Henryk Suchocki oaz Zdzisław Łukaszewicz oraz radny powiatu Andrzej Gąsowski.
- Chcieliśmy zrobić ten konkurs, by pokazać wspaniałą kuchnię naszego powiatu białostockiego, naszych kół gospodyń wiejskich, ale tez naszych mam i babć - bo przepisy są różne - mówi Jan Perkowski. - Tłusty czwartek to tradycja, sięgająca aż XVI wieku. Wiadomo, że jak ktoś nie zje tego pączka, to może ciągu najbliższego roku nie mieć powodzenia. A my tego powodzenia potrzebujemy, bo przed nami duże wyzwania , m.in. wybory parlamentarne i samorządowe. Trzeba więc jeść pączki i wspierać tradycję.
O tym, który pączek był najlepszy, dowiemy się już niebawem. Laureaci konkursu otrzymają w nagrodę karty podarunkowe.
- To karty na zakupy, by osoby czy koła które wygrają, mogły uzupełnić swoją kuchnię o nowe gadżety - zdradza starosta.
Zobacz też:
Lody kawowe z kajmakiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?