Konkurs Młodych Dyrygentów im. Lutosławskiego

Konkurs jest efektem moich osobistych doświadczeń - mówi Mirosław Jacek Błaszczyk, dyrektor artystyczny Filharmonii Śląskiej w Katowicach i Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze, pomysłodawca konkursu. - Po dziewięciu latach studiów przez pół roku byłem bezrobotny. Postanowiłem, że jeśli będę miał taką okazję stworzę taki przegląd gdzie będą mogli zaprezentować się najlepsi dyrygenci.

W niedzielę rozpoczyna się jedno z najważniejszych wydarzeń Opery i Filharmonii Podlaskiej. Organizowany od 1994 roku Międzynarodowy Konkurs Młodych Dyrygentów to szansa zaistnienia na scenie debiutującym muzykom.

- Określenie międzynarodowy w tym przypadku jest jak najbardziej uzasadnione, będziemy gościć rekordową liczbę dyrygentów z niemal wszystkich kontynentów - mówi Grzegorz Puchalski, p.o. dyrektora opery. - Naszym zadaniem jest wyłonienie najlepszych i stworzenie im szansy zaprezentowania swoich talentów.
Do tegorocznego konkursu zgłosiło się 184 dyrygentów z 43 państw, z tego komisja wyłoniła 32 osoby z 17 krajów. Umiejętności młodych dyrygentów będzie oceniało profesjonalne jury, w którym zasiądą takie sławy jak Marek Pijarowski, Thomas Kalb z Niemiec, czy Wiktor Bobkow z Rosji. Mirosław Błaszczyk - były dyrektor filharmonii i pomysłodawca konkursu - będzie zasiadał nie tylko w jury, ale poprowadzi także niedzielny koncert inauguracyjny.

Konkurs podzielony jest na trzy etapy. Z bliska zmagania młodych muzyków, a zwłaszcza ich mimikę i gestykulację, będzie mogła także obserwować publiczność. Na sali koncertowej ustawiony będzie telebim rejestrujący to co dzieje się na scenie. Wstęp na wszystkie przesłuchania konkursowe jest bezpłatny.

Na laureatów czekają nie tylko nagrody finansowe. Po konkursie zapraszani są do współpracy z wieloma filharmoniami w Polsce. Zdobywca I miejsca ma zagwarantowany udział w Międzynarodowym Konkursie Dyrygentów im. Grzegorza Fitelberga Katowicach. Przewidziana jest specjalna nagroda orkiestry, ZAIKS-u, w tym roku po raz pierwszy nagrodę przyznają także studenci uniwersytetu muzycznego.