Zabronione są wszelkie działania aptek, które zachęcają klienta do zakupu – mówi dr Jan Chlabicz, podlaski wojewódzki inspektor farmaceutyczny. Za naruszenie zakazu grozi 50 tys. zł kary, więc apteki w zdecydowanej większości starają się go przestrzegać. Białostocki Cefarm zawiesił swój program lojalnościowy Witalni od początku stycznia. W województwie podlaskim i warmińsko-mazurskim brało w nim udział ponad 200 tysięcy osób.
Posiadacze kart lojalnościowych mieli prawo do zniżki dochodzącej do 10 proc. przy zakupach w aptekach sieci. Program wygasł, ale klient może się dowiedzieć, że niższe ceny są teraz wpisane w systemie na stałe i są takie same dla wszystkich kupujących.
Zobacz także. Apteki. Koniec leków za złotówkę
Za to od stycznia nie są gromadzone punkty, które wymieniano na nagrody. Te, które udało się zebrać w ubiegłym roku, można jeszcze wymienić do końca czerwca. Co będzie potem – nie wiadomo. Cefarm informuje, że wkrótce przedstawi nową ofertę, ale tak naprawdę decyzja o odwieszeniu programu nie musi nadejść. Wszystko zależy od tego, jak sądy będą orzekać wobec aptek, które zdecydują się na naruszenie zakazu. Na razie nikt nie chce się wychylać.
Swój program lojalnościowy zamknęła także sieć aptek Dbam o zdrowie. Zgromadzone punkty można wymieniać do końca roku. – Sieć nie zamierza wprowadzać żadnego programu lojalnościowego w przyszłości – mówi Marcin Piskorski, rzecznik firmy.
Niektóre apteki popierają zakaz reklam. – Apteki, które prowadzą agresywny marketing są w stanie przyciągnąć klientów tylko ceną, ale nie jakością, wiedzą i merytoryczną pomocą – twierdzi Przemysław Sajewski z białostockiej sieci aptek Aqua Vitae. – Wszystkie promocje i reklamy dotyczyły tylko leków refundowanych. Te apteki odbijały sobie ich koszty, wyciągając pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia. To był ewenement na skalę światową – ani na wschód, ani na zachód od Polski nie było takiego bałaganu.
Apteki nie mogą reklamować żadnych sprzedawanych produktów – nawet kosmetyków czy suplementów diety. Taki zakaz nie obejmuje jednak np. drogerii. Przeciw temu protestuje Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan, która spodziewa się, że zakaz może zostać uchylony przez Trybunał Konstytucyjny, gdyż dyskryminuje apteki.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?