Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec remontu, koniec biegania

(wac)
Jeszcze w maju zakończy się remont w sokólskim magistracie. To dobra wiadomość dla urzędników. Ale my też odetchniemy z ulgą, bo będziemy mogli załatwiać sprawy w jednym miejscu.

Pod koniec marca rusza w urzędzie punkt obsługi mieszkańców. Załatwimy tu niemal wszystko - od dowodu osobistego po opłacenie podatków gminnych. Sprawy nie wymagające czasu - od ręki. Koniec biegania od pokoju do pokoju, a nawet między budynkami.

Jedno miejsce

"Dzień dobry, w czym mogę pomóc" - już za kilkanaście dni tak zostaną powitani mieszkańcy Sokółki w urzędzie. Na parterze obok kasy będzie dział, którego zadaniem będzie pomaganie interesantom. Tu będziemy mogli zostawić wszystkie dokumenty, odbierać decyzje, potwierdzenia i zaświadczenia.
- Punkt ruszy gdy tylko dostaniemy sprzęt. Jest już zamówiony, ale dostawę otrzymamy dopiero za kilkanaście dni - mówi Zbigniew Tochwin, sekretarz urzędu. Ale wtedy wszystko się zmieni.
Kilku urzędników, plus kasjerka będą obsługiwać wszystkich interesantów. W tym miejscu będzie się można zameldować, wymeldować, sprawdzić spis wyborców, zdobyć zaświadczenie o rejestracji działalności gospodarczej i koncesję na sprzedaż alkoholu, wyrobić dowód osobisty, a w przyszłości nawet załatwić dodatek mieszkaniowy. Tylko sprawy edukacji i geodezji będą załatwiane w pokojach urzędników.
- Ale to wcale nie koniec - mówi Tochwin. - Chcemy też umożliwić mieszkańcom załatwianie spraw przez Internet. Jesteśmy do tego gotowi, ale data wprowadzenia tego udogodnienia zależna jest od urzędu marszałkowskiego.

Remont za milion

W urzędzie trwa remont. Szafy stoją na korytarzach, gruz leży na schodach. Ale do połowy maja to wszystko ma już zniknąć. Trwający od ubiegłego roku remont ma się wreszcie skończyć.
Kosztował już milion złotych. Wymieniono wszystko, bo półwieczny budynek, w którym kiedyś mieścił się komitet powiatowy PZPR, wymagał kompletnej przebudowy. Dlatego załatano dach, a na strychu urządzono biura. Piwnice też zostały zamienione na archiwum.
Dzięki temu po zakończeniu prac wszyscy pracownicy Urzędu Miasta i Gminy będą się mieścić w jednym budynku. Roczne oszczędności skarbnik wyliczył na 60-70 tysięcy złotych. Tyle kosztował wynajem innych pomieszczeń w mieście.
W przyszłym roku burmistrz chce jeszcze wyremontować elewację i dostosować urząd do obsługi niepełnosprawnych. Powstaną podjazdy, specjalne windy i toalety. - Nie mamy pieniędzy, by zrobić wszystko na raz - mówi burmistrz Stanisław Kozłowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny