Jednak ze względu na zawiłość sprawy, mowy końcowe zostały odroczone do 15 stycznia, aby strony mogły się do nich przygotować.
Władysławowi Ł. i jego poprzednikowi - Bogdanowi T. grozi do 3 lata więzienia. Obaj nie przyznają się do zarzutów.
Według śledczych, polecenia zatrudniania lub zwalniania konkretnych osób miały być wydawane w 2008 roku ówczesnemu dyrektorowi białostockiego oddziału ARR - Andrzejowi S. To on złożył zawiadomienie do CBA, twierdząc, że był naciskany w sprawie zatrudniania osób bez stosownych kompetencji.
Stało się to tuż po dziennikarskiej prowokacji, w której S. obiecał pomoc w znalezieniu pracy osobie powołującej się na znajomości w ministerstwie.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?