Koń pomaga nie tylko w zabawie. Hipoterapia czyni cuda! (wideo)

O tym, jak wiele może dać niepełnosprawnym dzieciom kontakt z końmi, mogli się przekonać uczestnicy projektu "Koń w sztuce, zabawie i terapii" zorganizowanym przez Lokalną Grupę Działania.

- Na co dzień moi synowie, z którymi mieszkam w Michałowie, nie mają do czynienia z końmi - mówi pani Jamroziak. - Co prawda w pobliżu mamy taki ośrodek, ale jest trudno dostępny. A tutaj w Supraślu codziennie, przez cały okres trwania turnusu, mają okazję oswajania się z tymi zwierzętami.

Łukasz i Maciek, jej synowie, bardzo polubili konie. Tak mocno, że chętnie zostają po obowiązkowych zajęciach przy stajni Centrum Edukacji (tam odbywały się zajęcia), żeby popatrzeć na konie.

- Fajnie tu jest - zdradza Maciek. - Najbardziej to lubię karmić konie i je głaskać.

Anna Stefańczuk ze swoim synkiem Karolem przyjechała na turnus z niedalekich Jurowiec.

Natura pomaga dzieciom

- Uważam, że takie zajęcia są bardzo potrzebne. Dzieci, które biorą w nich udział, są szczęśliwe, zadowolone - uważa mama Karola, który cierpi na porażenie mózgowe. - Obcują tutaj nie tylko z końmi, ale także z psami, kotami. Oprócz tego są jeszcze zajęcia plastyczne, w których dzieci też bardzo chętnie biorą udział.
Zdaniem Stefańczuk, efekty takich terapii są widoczne.

- To wszystko przychodzi bardzo maleńkimi kroczkami. Mój syn jest po takich zajęciach bardziej rozluźniony, lepiej pracuje rączkami, potrafi coś chwycić, złapać. Jest bardzo szczęśliwy - tłumaczy pani Anna.

Medyczny zabieg

- Hipoterapia to jest bardzo obszerne pojęcie. To jest też taka neurofizjologiczna gimnastyka lecznicza na koniu - tłumaczy terapeutka Helena Pruszyńska. - Jest też terapia przy pracy z koniem. To są aspekty nie tylko fizjologiczne, ale także psychologiczny. Hipoterpia to także zabieg medyczny, polegający na bardzo intensywnej stymulacji pacjenta.

Turnus zakończył się wystawą prac plastycznych, których twórcami była m.in. młodzież biorąca udział w zajęciach.

- Dodatkowo odbyły się warsztaty dla ich rodziców na temat pomocy dziecku niepełnosprawnemu - mówi Adam Kamiński, prezes LGD, która to pozyskała z Unii Europejskiej 50 tys. zł na organizację supraskiego turnusu.