Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komunikacja miejska. Klikanie wciąż czeka na odpowiedź

Marta Gawina [email protected] tel. 85 748 95 13
Klikanie nadal złości część białostoczan
Klikanie nadal złości część białostoczan Archiuwm
Od stycznia prezydent Białegostoku zwleka z oficjalną odpowiedzią dotyczącą zniesienia obowiązku klikania w miejskich autobusach.

Najwidoczniej pan prezydent obawia się zmian. Te są możliwe, gdyby sprawa obowiązkowego klikania pojawiła się teraz na obradach rady miejskiej - powiedział Mariusz Nahajewski, radny klubu Białostoczanie 2014, do niedawna reprezentujący Platformę Obywatelską.

Od 20 stycznia czeka na odpowiedź na swoją interpelację, w której zaproponował zniesienie obowiązku logowania e-biletu za każdym razem, gdy wsiadamy do miejskiego autobusu. Stanowisko magistratu w tej sprawie jeszcze nie dotarło do biura rady miejskiej.

Od 24 stycznia na opinię prezydenta Białegostoku czeka projekt uchwały przygotowany przez radnych PiS. Ci radni proponują, by pasażer, który ma bilet miesięczny klikał raz, po doładowaniu karty miejskiej.

- Mamy 11 marca i żadnej odpowiedzi. Czyżby prezydent obawiał się, że jest szansa zrobić coś pożytecznego dla mieszkańców i uwolnić 70 tys. pasażerów od przykrego obowiązku klikania - pytała Agnieszka Rzeszewska, radna PiS.

Jej zdaniem klikanie to utrudnienie, które przeszkadza i jest zbyteczne. Bo wielkich korzyści z niego białostoccy pasażerowie nie mają.

- Z odległej dzielnicy do centrum jadą dwie linie z minutowym odstępem po sobie. A jeżdżą co 25 minut. Jaki to ma sens - dodała Agnieszka Rzeszewska.
Przyznała, że bez opinii prezydenta projekt uchwały w sprawie klikania nie może stanąć na normalnej sesji. Chyba że ta zostanie zwołana w trybie nadzwyczajnym. Radni opozycyjni takiego rozwiązania nie wykluczają.

- Jeżeli sprawa klikania w autobusach nie pojawi się ma marcowej sesji, ta nadzwyczajna będzie konieczna - zapowiedział Mariusz Nahajewski.

- Zarówno opinia na temat uchwały, jak i odpowiedź na interpelację są w przygotowaniu i zainteresowani radni je otrzymają - zapewniła Urszula Mirończuk z magistratu. Przypomniała, że prezydent Tadeusz Truskolaski wielokrotnie prezentował swoje stanowisko w sprawie e-biletów.

- Klikanie jest narzędziem wspomagającym zarządzanie Białostocką Komunikacją Miejską i przyczynia się do poprawy oferty BKM (np. korygowanie przebiegów linii). Jest to także rozwiązanie spotykane w większości miast europejskich, gdzie nie budzi kontrowersji wśród pasażerów - dodała Urszula Mirończuk.

Jednak w Białymstoku sprawa ta budzi olbrzymie emocje. Petycję za zniesieniem tego obowiązku podpisało ponad 6 tysięcy osób.

Nie zostały też oficjalnie przedstawione korzyści dla pasażerów, które miały wynikać z klikania.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny