- Nie przypominam sobie, by kiedykolwiek doszło do tego typu sytuacji - przyznaje Stanisław Hołubowski, prezes Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Nie tylko on mocno się zdziwił. Białostockie spółdzielnie dostały pisma od komornika. Wynikało z nich, że muszą zapłacić za ciepło nie - jak zwykle spółce MPEC - ale przelać pieniądze na konto komornika. Bo MPEC jest dłużny ponad 200 tys. zł toruńskiemu przedsiębiorstwu Energoterm.
- Oczywiście nie płaciliśmy. Zdecydowaliśmy się poczekać - mówi Rościsław Borowski, zastępca prezesa SM Rodzina Kolejowa.
Wiktor Grześ, prezes spółdzielni Zachęta stwierdził, że pewnie przez nieuwagę MPEC nie zapłacił jakiejś faktury.
- Wierzyciel poszedł do sądu, a ten w postępowaniu nakazowym nie wzywał nawet stron, tylko skierował sprawę do komornika - tłumaczy prezes.
Dodaje, że takie sytuacje się zdarzają, chociaż nie powinny.
- Dla MPEC-u 200 tys. zł to śmieszna kwota. Dla nas nie.
MPEC tłumaczy, że natychmiast zapłacił dług. Jak tylko zorientowano się, że jest kłopot.
- Teraz wierzyciel ma obowiązek poinformowania komornika o otrzymaniu pieniędzy, a komornik - zgodnie z prawem - odstąpi od zajęcia wierzytelności - wyjaśnia Zbigniew Gołębiewski, rzecznik MPEC. Komornik Sławomir Szynalik potwierdza: - Jeżeli któraś spółdzielnia nam zapłaciła pieniądze - zwrócę.
Nikt jednak nie chciał nam powiedzieć, czy niezapłacona faktura jest wynikiem - jak sugerował to prezes Zachęty - nieuwagi pracownika MPEC-u. Spółka nie udziela informacji, komornik mówi, że to nie jego sprawa. Wody w usta nabrało też szefostwo Energotermu. Firma zajmuje się m.in. kładzeniem rur.
- Rozliczenia między spółką a naszym kontrahentem nie mają żadnego wpływu na kondycję przedsiębiorstwa - mówi tylko rzecznik MPEC.
- Jasne, że przez dług w wysokości 200 tys. zł, MPEC nie upadnie, ale takie sytuacje sprawiają, że spada zaufanie do spółki. Bo okazuje się, że nie wszystko działa tak jak trzeba - mówi Zbigniew Sulewski z Centrum im. Adama Smitha.
To istotne szczególnie teraz, po tym jak prezydent Białegostoku sprzedał MPEC. Pracownicy spółki obawiają się zwolnień, a białostoczanie podwyżek cen ciepła.
- Dlatego tym bardziej MPEC powinien unikać takich wpadek - mówi Sulewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?