Jest duża szansa, by koluchstyl zadebiutował za osiem lat na igrzyskach olimpijskich w 2024 roku - mówił na wczorajszej konferencji prasowej „Koluchstyl - droga na olimpiadę” Wiesław Koluch, były zapaśnik sumo, twórca koluchstylu, dyscypliny sportu, zrzeszającej obecnie 48 krajów.
- Jest szereg warunków, które trzeba spełnić, by koluchstyl stał się dyscypliną olimpijską. Ale patrząc na to, jak szybko rozwija się ten sport, to jestem dobrej myśli i wierzę, że się to uda - podkreślił Gintautas Vileita, prezydent światowej federacji zapasów (United World Wresting).
Pierwszym krokiem do tego są Światowe Igrzyska Sportów Nieolimpijskich 2017 roku we Wrocławiu, gdzie koluchstyl będzie dyscypliną pokazową. To jeden z warunków, by ubiegać się o prawo rywalizacji na igrzyskach. Kolejnymi są m.in. liczba państw członkowskich oraz mistrzostwa świata, rozgrywane na kilku kontynentach.
- Na razie zrzeszamy 48 krajów, a potrzebujemy 80. Ale jesteśmy na dobrej drodze, by poszerzyć naszą rodzinę, bo właśnie dołączył do nas Kuwejt, a wkrótce przyjmiemy Laos, Wietnam, Koreę Południową i Chiny. Mamy za sobą dwukrotną organizację mistrzostw świata, co oznacza, że przed nami jeszcze trzy takie imprezy - wylicza Koluch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?