Kolektyw Podlasie Makes Me Happy - Tandemem przez pogranicze

Kurier Sokólski: O czym opowiada film "Tandemem przez pogranicze"?

Krzysztof Sienkiewicz, członek kolektywu Podlasie Makes Me Happy: To historia przyjaciół, którzy podróżują po polsko-białoruskim pograniczu. Jeden jest Polakiem o białoruskich korzeniach (Radek Dąbrowski), drugi Białorusinem o polskim rodowodzie (Paweł Mickiewicz). Ich podróż momentami jest zabawna, chwilami nostalgiczna i co najważniejsze prawdziwa. "Tandemem przez pogranicze" to próba odpowiedzi na pytanie: czym jest polsko-białoruskie pogranicze?

Bohaterowie podróżują rowerem. To nie bez znaczenia dla ich przeżyć?

- Rower umożliwił im powrót do korzeni i dał szansę na pełniejsze doświadczenie piękna odwiedzanych terenów - wiadomo, że ten kto jedzie wolniej, widzi o wiele więcej. Jest jeden problem w poruszaniu się tandemem: jedzie się we dwóch na jednym rowerze, a chęć, by kierować, mają obaj rowerzyści i trzeba wypracować kompromis.

Dlaczego akurat taki temat filmu?

- Chcieliśmy pokazać magiczną krainę, jaką jest pogranicze polsko-białoruskie wraz z jej gościnnością. Ale też pokazać Białoruś z innej strony, nie tę z newsów politycznych w TV, ale tę, którą mamy tuż obok przy granicy z jej piękną przyrodą, wspaniałymi ludźmi. "Tandem" ma zmierzyć się z pytaniem: czym jest region, który leży na styku Polski i Białorusi? Film ma uświadomić zarówno Polakom, jak i Białorusinom, jak wiele nas łączy, by mimo uprzedzeń i stereotypów przypomnieć, ile możemy zyskać na współpracy i wzajemnym poszanowaniu.

Pokaz filmu

Film "Tandemem przez pogranicze" (reż. Anatol "Lolo" Mszyca) będzie można zobaczyć w sokólskim kinie "Sokół" już w najbliższy piątek, o godz. 18. Gośćmi pokazu będą twórcy i bohaterowie filmu. Bilet 5 zł.

Filmowcy pokażą swój obraz także w Opolu, Berlinie i Gnieźnie. W przygotowaniu są pokazy w Poznaniu, Mińsku, Grodnie i Krakowie.