Pracownicy od miesięcy proszą zarząd o podwyżki - 600 zł brutto dla każdego pracownika. Zarząd podwyżki co prawda przyznał, ale ustalił je na 6,5 proc. od zarobków. Skutek jest taki, że ci, którzy zarabiali najmniej, nadal są w takiej sytuacji. Stąd decyzja o strajku.
Do strajkujących z Warszawy przyjechał właściciel firmy. Zaproponował, że wyrówna podwyżki tak, by każdy dostał co najmniej 300 zł. I zaproponował powrót do negocjacji w drugim kwartale roku. Pracownicy nie zgodzili się. Zapowiadają kontynuację strajku.
Przeczytaj też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?