Premier Mateusz Morawiecki obiecał kontynuację wsparcia dla przedsiębiorców. „Miejsca pracy, miejsca pracy i jeszcze raz miejsca pracy” – mówił szef rządu podczas konferencji prasowej 1 kwietnia. Poinformował też, że na II kwartał zostaną uruchomione środki w kwocie do 30 mld złotych. Do branż objętych już pomocą dołączy kolejnych kilkanaście kodów PKD.
W kwietniu pomoc finansowa trafi do ok. 60 branż, w tym do 16 z nowymi kodami PKD. Pomoc otrzymają m.in.:
- fryzjerzy,
- kosmetyczki,
- sklepy meblarskie prowadzące handel detaliczny,
- sklepy ze sprzętem RTV i AGD,
- sklepy z grami i zabawkami,
- salony z zegarkami i biżuterią,
- sprzedawcy komputerów w sklepach wyspecjalizowanych.
W kwietniu wydatki w ramach tarczy branżowej sięgną 7 mld zł, podczas gdy w marcu były to 3 mld. Rząd będzie kontynuował specjalne wsparcia dla wybranych branż, np. turystycznej. Nie wyklucza też powiększenia bonu gastronomicznego.
Premier zapewniał, że jednym z priorytetów rządu jest „walka o miejsca pracy”. Dotychczas wydatki z budżetu państwa na wsparcie dla przedsiębiorców przekroczyły 200 mld złotych. Do tej pory programy mające na celu ochronę miejsc pracy objęły ok. 6,5 mln Polaków. Na nowej puli środków mają skorzystać „dziesiątki, a może setki tysięcy pracowników”. Proponowana pomoc obejmuje m.in.
- małe, bezzwrotne subwencje do 5 tys. zł dla mikrofirm,
- świadczenie postojowe dla pracowników większych firm,
- zwolnienia ze składek ZUS,
- instrumenty dotacyjne, gwarancyjne i pożyczkowe.
Rząd przygotował także wsparcie dla przedsiębiorców, którzy mają problem z opłaceniem czynszu najmu. - Proponujemy też nowe regulacje dla tych przedsiębiorców, którzy borykają się z trudnościami z zapłatą za czynsz najmu w różnych miejscach. To bardzo często są galerie, które mają mocną pozycję negocjacyjną względem polskich przedsiębiorców sprzedających w nich swoje towary. Dlatego będziemy tutaj proponowali nowe, ważne regulacje, które mają pomagać polskim, mniejszym przedsiębiorcom w tym sporze z wielkimi, międzynarodowymi korporacjami – zapowiedział Mateusz Morawiecki.
Ponadto premier zapewnił, że branża gastronomiczna i hotelarska, a więc te, które najbardziej boleśnie odczuwają lockdown, będą miały zagwarantowaną pomoc nawet po zakończeniu III fali pandemii. Ponadto przedsiębiorcy nadal będą mogli starać się o wsparcie z PFR i BGK. - Polski Fundusz Rozwoju potwierdził gotowość udzielania wsparcia, również Bank Gospodarstwa Krajowego będzie kontynuował wydawanie gwarancji płynnościowych de minimis i innych instrumentów – poinformował Mateusz Morawiecki.
- W niektórych przedsiębiorstwach – tam, gdzie sytuacja jest łatwiejsza, będzie można korzystać z tych środków dłużej, natomiast tam, gdzie sytuacja jest najbardziej dramatyczna, jeżeli będzie konieczność pozyskiwania nowych środków, to też przewidujemy taką możliwość – wyjaśnił premier. Ponadto rząd liczy na szybką realizację krajowych programów odbudowy, w Polsce wspartych przez programy z Polskiego Nowego Ładu.
- Drugi kwartał będzie bardzo krytyczny. Mam nadzieję, że już pod koniec kwietnia będziemy mogli pokazać pozytywne rezultaty działania tarcz finansowych. Szansa na to, abyśmy znowu mogli spotkać się w restauracji, pójść do kina, nastąpi dopiero wtedy, kiedy ta fala zacznie wyraźnie opadać. To jest tarcza wiosenna, która ma zwiastować też odbudowę, dlatego jest ona ogromna, przeznacza kolejne dziesiątki złotych na ratowanie polskich przedsiębiorców (...) – mówił premier.
Rząd ma także pomysł na uzupełnienie braków kadrowych w szpitalach. Premier oświadczył, że jest plan, aby studenci ostatniego roku studiów medycznych zostali dopuszczeni do pracy na oddziałach COVID-owych. Jak przypomniał, prezydent podpisał też ustawę umożliwiającą zatrudnianie lekarzy z zagranicy – obecnie w polskich szpitalach pracuje ok. 100 takich osób.
Premier powołał się na dane Eurostatu, podkreślając, że według europejskiego urzędu statystycznego Polska odznacza się na tle innych krajów UE pod względem najniższego bezrobocia. “Polska powszechnie wskazywana jest jako kraj który odniósł ogromny sukces, jeśli chodzi o minimalizację negatywnych skutków pandemii” – podkreślał Jarosław Gowin, minister rozwoju, pracy i technologii. Jego resort ma wkrótce przedstawić dwie strategie dla polskiej gospodarki: Strategię produktywności oraz Nową Politykę Przemysłową.