Stworzono białostoczanom iluzję nowoczesności i tego, że może być w końcu normalnie. A wyszło jak zawsze.
Przed pływalnią na Włókienniczej jest dmuchany banner reklamowy MOSiR. Spoglądając na niego po odejściu od kasy stwierdziłem: przydałoby się znacznie mniej lansu i blichtru, a trochę więcej pomyślunku. I bez chwalenia dnia przed zachodem słońca.
Nauka pływania czy stania w kolejce na blogu Tomasza Malety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?