Powiesiłam za oknem skórkę ze słoninką. Długo nie musiałam czekać. Przyleciał. Sikorek, sikorka? Nieważne. Żółty brzuszek, białe policzki, niebieskawe skrzydełka.
Takie to małe, kruche, ale za to ruchliwe, ciekawskie.
Najpierw przysiadł na krótko, nieufnie.
Odfrunął.
Wrócił. Bałam się, że go spłoszę, ale apetyt wziął górę. Dziobał sobie, rozglądał się bacznie, aż uznał, że niebezpieczeństwa nie ma.
- Smacznego, maleńki - pomyślałam.
Mam szczęście, że mogłam na niego popatrzeć.
No proszę. Taka mała skórka, a tyle obustronnej radości. Jutro powieszę następną, większą. Nasypię ziarenek słonecznika, dołożę kawałek obranego jabłka. Może zwoła kolegów? Może jutro się tu zaroi od ptactwa?
Ptakom ciężko przetrwać zimę. Dokarmiajmy je, przecież to dla nas żaden wysiłek.
W Waszych domach na pewno też znajdzie się sporo okruszków i odpadków, które zazwyczaj wędrują do kosza. A mogą pomóc wielu ptakom przetrwać zimę. Nie tylko sikorkom.
Niby nic, a dla nich tak wiele. Życie.
Powieś słoninkę za oknem.
(jol)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
