Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klub Hetman. Trener judo kontra dyrekcja

(jsz)
Sprawa Hetmana trafiła do prokuratury. Konflikt w klubie osiągnął apogeum. Dyrekcja zwolniła trenera.
Sprawa Hetmana trafiła do prokuratury. Konflikt w klubie osiągnął apogeum. Dyrekcja zwolniła trenera. sxc.hu
Dyrektorka traktuje klub jak prywatny folwark. Na obozy sportowe nieraz zabierała swoją rodzinę i znajomych - zarzuca trener Jarosław Mroczko. Z kolei Aniela Kotowicz nie ma sobie nic do zarzucenia. - To są zwykłe oszczerstwa - kwituje. Sprawa trafiła do prokuratury. Konflikt w klubie osiągnął apogeum - dyrekcja zwolniła trenera.

Sytuacją w klubie zainteresował prokuraturę Jarosław Mroczko. Jest trenerem sekcji judo. Młodzież ćwiczy tutaj także w innych sekcjach, np. piłki nożnej czy boksu.

- Z klubem jestem związany od dwudziestu lat i wcale nie było mi łatwo podjąć taką decyzję - wyjaśnia Mroczko. - Nie zależy mi na wynagrodzeniu trenera, bo mam emeryturę i nie narzekam. Chcę jednak normalności.

Zachowanie kierownictwa klubu nazywa rozbestwieniem i wytacza szereg zarzutów. Skierowane są one pod adresem Anieli Kotowicz, dyrektorki Hetmana oraz Stanisława Zdancewicza, wiceprezesa klubu oraz opiekuna sekcji judo.

Najpoważniejszy z nich to wyjazdy turystyczne na koszt klubu. Miała w nich uczestniczyć Aniela Kotowicz oraz członkowie jej rodziny.

- Wyjeżdżała do Cetniewa, Zakopanego i Jakubowa co najmniej dwa razy w roku. Wszystko było rozliczane w ramach sekcji judo - wylicza trener.

Raz dyrektorka miała przyjechać z dziećmi, innym razem w pensjonacie zjawiła się jej córka wraz z zięciem. W wyjeździe do Zakopanego, który miał miejsce w ubiegłym roku, wzięło udział sześć osób towarzyszących.

- Do klubu przyszła pocztą z ośrodka lista uczestników obozu, z czego dyrektorka była bardzo niezadowolona. Listę schowała i poleciła księgowej uregulować koszty pobytu - twierdzi Jarosław Mroczko.

Zainteresowana zaprzecza tym zarzutom. - To są oszczerstwa - mówi Aniela Kotowicz. - Nigdy nie wyjeżdżałam na wakacje za pieniądze klubu. W ogóle rzadko biorę urlopy, co można sprawdzić na listach obecności. Rzeczywiście, wiele lat temu pojawiłam się w Cetniewie z dziećmi, ale było to przejazdem. Przejazdem znalazłam się też w Zakopanem. Byłam w drodze na Słowację. Takie sytuacje zdarzyły się może trzy razy i miały charakter kontrolny. Zarząd ma prawo sprawdzić, jak przebiega obóz i w jakich warunkach przebywa młodzież.

Twierdzi też, że do Zakopanego pojechali nie jej znajomi, tylko trenera Mroczka. Miała to być m.in. jego sąsiadka oraz zaprzyjaźniony lekarz. - Skoro tak, to dlaczego tego nie zakwestionowała, tylko poleciła zapłacić za wyjazd? - odpiera zarzut trener judo.

Ma też żal do kierownictwa klubu o sposób, w jaki jest traktowana jego sekcja. Wskazuje na redukcję liczby zawodników, odmowę wyjazdów na zawody sportowe, zmniejszenie budżetu o połowę.

- Przed klubem ważna inwestycja, czyli budowa własnej hali sportowej - tłumaczy wiceprezes Stanisław Zdancewicz. - W związku z tym wszyscy musimy zacisnąć pasa. W grudniu ubiegłego roku, podczas walnego zebrania przyjęto program oszczędnościowy, który dotyczy wszystkich sekcji.

Konflikt w klubie osiągnął apogeum. Obie strony wysuwają pod adresem przeciwnika całe listy zarzutów. W czwartek trenerom judo przekazano, że ich umowy nie zostaną przedłużone. - Nie widzimy możliwości dalszej współpracy - wyjaśnia wiceprezes Zdancewicz.
- Nie jestem tym zdziwiony - kwituje Jarosław Mroczko.

Nad sytuacją ubolewa Bogdan Kościuczyk, prezes Hetmana. - Próbowałem ten problem rozwiązać polubownie, tak, żeby nie zaszkodzić klubowi - mówi. - Sprawy zaszły jednak za daleko. Teraz poczekajmy na ustalenia prokuratury.

Ta natomiast potwierdza, że otrzymała zawiadomienie i prowadzi postępowanie sprawdzające. Już w przyszłym tygodniu ma się okazać, czy zostanie wszczęte śledztwo w tej sprawie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny