Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty lokatorów w centrum: sufit przecieka od nadmiaru śniegu. (wideo)

Adrian Kuźmiuk
Teraz leje się woda, a jak będzie mróz, to rozsadzi mi ścianę - mówi Teresa Turowska i podstawia kolejne naczynia pod cieknący sufit
Teraz leje się woda, a jak będzie mróz, to rozsadzi mi ścianę - mówi Teresa Turowska i podstawia kolejne naczynia pod cieknący sufit Fot. Adrian Kuźmiuk
Woda leci strumieniem i już nie nadążam z podstawianiem misek - skarży się Teresa Turowska z ulicy Suraskiej 2. - A administrator budynku nie chce naprawić usterki.

Dziś był już nawet elektryk i powiedział, że jak zaleje gniazdka, to nie będziemy mieć prądu - mówi pani Teresa. - To jakiś koszmar, a zarządca budynku nie reaguje.

Kilkanaście misek, wiader, pojemników ratuje naszą Czytelniczkę przed zalaniem. Woda leje się z pękającego sufitu. Powód: nadmiar śniegu na dachu i oblodzone rynny, które nie odprowadzają wody na zewnątrz. - I tak jest od soboty - mówi pani Teresa. - Zalało mi już komputer, drukarkę i modem. Ściana zaczyna pękać.

A to nie jest problem jednego mieszkania. - Już na korytarzu leci woda - pokazuje Leokadia Olesiewicz, sąsiadka pani Teresy. - Zaraz zaleje i mnie. Mieszkańcy wielokrotnie powiadamiali administratora budynku, ale ten nic nie zrobił.

- Dziś rano odśnieżyliśmy dach i zbiliśmy sople - mówi Piotr Orłowski, prezes Red-Budu. - Ale od podwórka podnośnik nie wjedzie. Dach jest oblodzony i z uwagi na bezpieczeństwo ludzi tam nie wpuszczę. Przyznaje, że firma odpowiedzialna jest za konserwację i obsługę budynku, ale wszystkiego robić nie może. Podobna sytuacja jest na wielu innych budynkach, m.in. przy ul. Wierzbowej 29, Broniewskiego 23, Sienkiewicza 5,6, 28 i 28A.

- Zima jest taka, a nie inna - dodaje Orłowski. - Robimy, co możemy. Nasi ludzie pracują po 12-14 godzin. Odśnieżanie dachu nic nie da, ponieważ rury spustowe są zamarznięte.

Dodaje też, że to wspólnota powinna we własnym zakresie zamówić profesjonalną ekipę, która odśnieży dach.

Straż miejska jest innego zdania. - Bezzwłoczne usuwanie sopli i nawisów śnieżnych należy do administratora budynku - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik straży miejskiej w Białymstoku. - Jeśli chodzi o odśnieżanie dachu, to zarządca powinien zgłosić to do nadzoru budowlanego. Kilka godzin po naszej interwencji na dachu budynku przy ulicy Suraskiej 2 pojawili się pracownicy, którzy zaczęli zgarniać śnieg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny