Klepacka i Dojnowska: Darmowa siłownia na świeżym powietrzu

Super sprawa - cieszy się Bartek. - Można tu robić ćwiczenia i na brzuch, i na nogi i to całkiem za darmo.
Białostocki Zarząd Mienia Komunalnego postanowił zainwestować w urządzenia, które będą pożyteczną rozrywką dla mieszkańców socjalnych bloków. I zainstalował dwie siłownie na powietrzu.

Pierwsza stanęła obok bloku przy ulicy Dojnowskiej 80c. Druga przy ulicy Klepackiej, pomiędzy budynkami o numerach 4 i 6. Plenerowe siłownie to po prostu miniatlasy.

- Mogą z nich korzystać i nastolatki, i starsza młodzież, a nawet osoby po czterdziestce - mówi Jerzy Łukaszuk, wicedyrektor Zarządu Mienia Komunalnego.

Inwestycja w rekreację nie była droga. Za kupno i montaż każdej minisiłowni Zarząd Mienia Komunalnego zapłacił 15 tysięcy złotych.

Choć zainstalowanie urządzeń do rekreacji nie przebiegło zupełnie bezproblemowo. Przy ul. Dojnowskiej znalazła się grupa mieszkańców, którym taki pomysł się nie podobał - obawiali się hałasów pod oknami.
Mimo tego większość lokatorów była zdecydowanie "za". Wielokrotnie domagali się nowych placów zabaw i lepszego zagospodarowania terenów wokół socjalnych budynków.

- Lepiej żeby dzieciaki wyszalały się tu, niż rozrabiały w klatkach - uważa Irena Rybarczyk.
ZMK zapewnia, że stopniowo będzie usuwał z placów zabaw stare, połamane zabawki. I kupował nowe.
Obiecuje też, że jeśli pomysł z plenerowymi siłowniami spodoba się mieszkańcom, to w kolejnych latach będzie ich więcej.

- Jeżeli się sprawdzą i będzie pozytywna opinia mieszkańców na ich temat, to na tym się nie skończy - zapewnia Jerzy Łukaszuk. - Bo nie są to drogie urządzenia.
Jednak na razie nie wiadomo kiedy i gdzie mogą pojawić się kolejne siłownie pod niebem.