Klasy mundurowe w XIV LO. Uczniowie przygotowują się do pracy w straży granicznej, pożarnej i policji. (wideo)

Inni raczej nam zazdroszczą. Zwłaszcza gimnazjaliści pytają, jak dostać się do takiej klasy. To bardzo miłe - mówi Agata Bierć, uczennica klasy straży granicznej z XIV Liceum Ogólnokształcącego, które mieści się przy ulicy Upalnej.

Od września właśnie w tej szkole ruszyły trzy klasy mundurowe. Oprócz pracy w straży granicznej licealiści przygotowują się także do pracy policjantów i strażaków. XIV LO jako pierwsze w mieście wprowadziło takie profile.

Nie wszystko im wolno

Program ich zajęć różni się od klas o innych profilach. Np. o swoich służbach uczą ich sami policjanci i pogranicznicy. Mają też dodatkowe lekcje z przysposobienia obronnego czy musztry.

- Uczymy się przepisów i prawa. A także o tym, jak funkcjonuje nasza służba i jaką ma strukturę. Jak na razie to są same fajne rzeczy - przyznaje Marta Jabłonowicz z klasy policyjnej.

- Najfajniejsze są wyjazdy. Byliśmy na przykład na otwarciu siedziby straży w Augustowie i Mielniku - dodaje Urszula Ciereszko z klasy straży granicznej.

Ale okazuje się, że bycie w klasie mundurowej to też wyrzeczenia. - Nie możemy malować paznokci, mieć więcej niż jedną dziurkę w jednym uchu, dozwolony jest tylko delikatny makijaż oka - wymienia minusy Ula. - A o tatuażach można zapomnieć - dodaje Agata.

Komendanci pomogą

W piątek dyrektor, prezydent miasta i komendanci policji i straży granicznej uroczyście podpisali porozumienie w sprawie klas mundurowych. - Liczę, że dzięki temu zyskamy nowych funkcjonariuszy, którzy w dodatku będą świetnie przygotowani do służby - mówi podinsp. Igor Parfieniuk, komendant podlaskiej policji. - Ale to nie znaczy, że dostaną fory na egzaminach - śmieje się.

Policjanci i pogranicznicy oferują licealistom profesjonalną pomoc i zajęcia praktyczne z mundurowymi.
- Może teraz dostaniemy też prawdziwe mundury - cieszy się młodzież.

Nie wszyscy są zdecydowani, czy po maturze trafią od razu do służby. Część jeszcze się zastanawia.
- Pomysł na klasę policyjną wydawał się fajny, ale jeszcze nie wiem, czy to będzie mój zawód - mówi Marta.

- A ja trafiłem tu dzięki bratu, który jest policjantem. Bardzo sobie chwali tę pracę, więc pomyślałem, że warto spróbować - dodaje Paweł Iwaniuk.