Do przesłuchania jest wielu pokrzywdzonych oraz świadków – tłumaczy nadkomisarz Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
Policja ciągle ustala przyczyny wypadku. Doszło do niego w niedzielę 24 marca, około południa na jednej z platform, które umożliwiają dotarcie z jednego odcinka kładki na drugi. To poruszane za pomocą lin lub łańcuchów pontony. Na kładce są cztery takie platformy. Ta, która się wywróciła jest drugą od strony Waniewa (gmina Sokoły).
Wypadek na kładce Waniewo - Śliwno. Kładkę trzeba będzie naprawiać
Nasi Czytelnicy opowiadali nam, że kilkuosobowa grupa turystów weszła na ponton. Wtedy on urwał się i wywrócił. Wszyscy znaleźli się w wodzie. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.
– Czujemy się winni, bo to u nas się stało. Ten wypadek nie miał prawa mieć miejsca. Przecież ta kładka znajduje się na terenie parku, którym zarządzam - bije się w pierś Ryszard Modzelewski.
Kładka Waniewo-Śliwno po wypadku zamknięta. Sprawę bada policja
To on podjął decyzję o zamknięciu kładki Waniewo - Śliwno. Do odwołania. To oznacza, że turyści nie mogą spacerować po drewnianym pomoście oraz podziwiać uroków nadnarwiańskiej przyrody.
Jak długo to potrwa? Dyrektor Modzelewski nie potrafi konkretnie odpowiedzieć na to pytanie. Nie wie też czy kładka zostanie otwarta na lato!
– Zrobimy wszystko, by można było z niej korzystać jak najszybciej - zapewnia Ryszard Modzelewski. - Mam nadzieję, że nie będzie to trwało wiecznie.
Więcej będzie można przeczytać w piątkowym wydaniu Magazynu "Kuriera Porannego"
Wypadki drogowe - pierwsza pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?