Od piosenkarki usłyszała wiele miłych słów pod adresem ojca - generała Władysława Andersa. Irena Santor od dziecka doskonale zdawała sobie sprawę z grozy sowieckich zsyłek. Wspominała, że jej wychowawczynią w Gimnazjum Zdobienia Szkła była Sybiraczka, wysłana przez komunistów już po II wojnie światowej do sowieckiego obozu koncentracyjnego za przynależność do Armii Krajowej.
Irena Santor wspominała też Hankę Ordonównę, która z poświęceniem opiekowała się dziećmi zesłańców wyprowadzonymi przez generała Andersa z Sowietów. Opowiadała, że podczas koncertów we Włoszech zawsze starała się odwiedzić grób generała, a kwestując na Powązkach, stara się być blisko grobu Ordonki.
Koncert był częścią programu tegorocznego XVII Międzynarodowego Marszu Pamięci Zesłańców Sybiru. To cykliczne wydarzenie utrwala pamięć o tragicznych losach polskich obywateli zesłanych do Związku Radzieckiego w latach 40. i 50. XX w. Zbiórka uczestników marszu planowana jest w piątek, 8 września, przy Pomniku Katyńskim o godz. 10. (ul. Podleśna). Później nastąpi przemarsz do kościoła pw. Ducha Świętego przy ul. Sybiraków 2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?