W piątek sąd drugiej instancji oddalił apelację obrońców trzech oskarżonych (ostatni nie odwoływał się) i utrzymał w mocy wydany parę miesięcy temu wyrok.
- Słusznie sąd rejonowy uznał, że całość materiału dowodowego - sposób działania sprawców, użycie specyficznych narzędzi, sposób dokonywania kradzieży, szereg dowodów wskazujących na ich wspólne podróżowanie, pozostawiane w miejscach zdarzeń ślady obuwia, ślady opon, ślady zapachowe, ślady DNA, nagrania z monitoringu, zarejestrowane rozmowy - wskazują na sprawstwo wszystkich oskarżonych w zarzucanych im czynach - mówiła w uzasadnieniu sędzia Marzanna Chojnowska z Sądu Okręgowego w Białymstoku.
Oskarżeni Litwini pochodzą z jednej miejscowości. W ręce policji wpadli niemal "na gorącym uczynku" 1 marca 2018 r. w Łomży. Tego dnia próbę kradzieży mercedesa zgłosiła mieszkanka osiedla domków jednorodzinnych, która zobaczyła jak ktoś manipuluje przy zamku jej auta. Spłoszyła złodziei. Funkcjonariusze wraz z psem tropiącym odnaleźli podejrzanych, przy nich urządzenie do tzw. kradzieży na walizkę. Przechwytywało sygnał radiowy kluczyków samochodowych. Służyło do otwarcia drzwi i uruchomienia silnika. W tylnej kanapie wynajętego samochodu, którym oskarżeni przyjechali do naszego kraju i poruszali się po Polsce, znajdowała się skrytka o wymiarach pasujących do "przedłużacza".
Śledczy powiązali cudzoziemców z wcześniejszymi przestępstwami z lutego 2018 na terenie Łomży i Białegostoku. Ostatecznie Litwini odpowiadali za szereg usiłowań i kradzieży z włamaniem do siedmiu luksusowych pojazdów m.in marki BMW, Audi, Mercedes oraz Toyota, których łączna wartość to blisko 1,5 miliona złotych. Dwa auta odnaleziono na Litwie.
Najczęściej kradzione auta w Białymstoku w 2018 roku! Sprawdź jakie marki i modele
Dwóch oskarżonych nie przyznało się do winy. Twierdzili, że do Polski przyjechali na zakupy (ich obrońcy w apelacji wnosili o oczyszczenie z zarzutów lub przynajmniej złagodzenie kary). Pozostali dwaj Litwini przyznali się tylko częściowo. W procesie utrzymywali, że nie chcieli ukraść samochodów, a jedynie rzeczy w nich pozostawione. W jednym z nich znajdowała się torba sportowa z ubraniami oraz perfumy.
Zdaniem sądu te wyjaśnienia są nieprawdziwe, pokrętne i nielogiczne. - Wszyscy oskarżeni byli zaangażowani w proceder kradzieży pojazdów - podsumowała sędzia Chojnowska.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?