Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy rozpędzają się na DK28 w Iwoniczu. Burmistrz apeluje o odcinkowy pomiar prędkości

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Zderzenie dwóch samochodów na ul. Floriańskiej, do którego doszło kilka dni temu. Tydzień wcześniej na tym odcinku DK28 doszło do wypadku śmiertelnego
Zderzenie dwóch samochodów na ul. Floriańskiej, do którego doszło kilka dni temu. Tydzień wcześniej na tym odcinku DK28 doszło do wypadku śmiertelnego Fot. OSP Iwonicz
- Ile jeszcze ofiar musi pochłonąć feralny odcinek drogi krajowej nr 28 w Iwoniczu, by wreszcie zainstalowano na nim odcinkowy pomiar prędkości? - pyta Witold Kocaj burmistrz Iwonicza-Zdroju.

Włodarz gminy skierował do Głównego Inspektora Transportu Drogowego wniosek o pilny montaż systemu, który mógłby zdyscyplinować kierowców do zachowywania przepisowej prędkości na ulicy Floriańskiej, stanowiącej część DK28.

Przebiegający przed Iwonicz fragment krajowej trasy Zator-Sanok-Medyka to stosunkowo prosty odcinek drogi. Choć obowiązuje tu ograniczenie wynikające z terenu zabudowanego, kierowcy często mocniej wciskają pedał gazu.

- Wzmożony ruch samochodów poruszających się z nadmierną prędkością, często przewyższającą 90 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym, stwarza bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli zamieszkujących przy ul. Floriańskiej oraz w bezpośredniej okolicy, czego dowodem są liczne kolizje i wypadki - pisze Witold Kocaj we wniosku skierowanym do Biura Inspekcji Transportu Drogowego.

Burmistrz wie, o czym mówi. Sam od lat mieszka przy ul. Floriańskiej i zachowanie kierowców obserwuje każdego dnia.

- Ogromny ruch to codzienność na tej drodze. Do tego dochodzi hałas, że trudno wytrzymać przy otwartych oknach. Kiedy gdzieś przy drodze stoi patrol policji, od razu o tym wiem, nawet gdy nie widzę radiowozu i funkcjonariuszy, bo ruch staje się spokojniejszy i jest ciszej - opowiada.

O rozwiązania, które podniosłyby bezpieczeństwo zarówno pieszych, jak i zmotoryzowanych użytkowników tej drogi, Witold Kocaj zabiega już od dawna.

- Starałem się o to już dziesięć lat temu, kiedy jeszcze nie byłem burmistrzem. Pod pismem w tej sprawie podpisała się wówczas duża grupa mieszkańców - wspomina.

W kolejnych latach były kolejne wnioski.

- Jeździłem też do Rzeszowa, do Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad - dodaje włodarz gminy Iwonicz-Zdrój.

Impulsem do ponownego zawnioskowania o jak najpilniejszy montaż systemu odcinkowego pomiaru prędkości na DK28 w Iwoniczu był śmiertelny wypadek, do którego doszło niespełna dwa tygodnie temu. Kierujący citroenem potrącił przechodzącą przez jezdnię 78-letnią mieszankę Iwonicza. Starsza pani, przechodziła przez drogę poza przejściem dla pieszych. Było już po zmroku, około godz. 17. Kierowca nie zdążył zahamować. Mimo reanimacji życia kobiety nie udało się uratować.

Wzdłuż ulicy Floriańskiej jest stosunkowo gęsta zabudowa. Są domy, sklepy, piekarnia, apteka, punkty usługowe.

- Dotarcie do sklepów czy przystanków komunikacji publicznej, położonych po przeciwnej stronie ulicy jest prawdziwym wyzwaniem zwłaszcza dla ludzi starszych bądź z ograniczoną sprawnością ruchową. Wielkim zagrożeniem są również samochody ciężarowe przejeżdżające z dużą prędkością. Mieszkańcy zgłaszają problemy z wyjazdem na drogę główną, gdyż poruszające się nią pojazdy uniemożliwiają bezpieczne włączenie się do ruchu - opisuje burmistrz Kocaj.

Dodaje, że na ulicy Floriańskiej wielokrotnie dochodziło do stłuczek.

- Nie dalej jak wczoraj zderzyły się tu dwa tiry. Kolizje są częste - mówi.

W powiecie krośnieńskim działa jeden odcinkowy pomiaru prędkości (w Iskrzyni, na DK19). Drugi, także na DK19, został niedawno zainstalowany w Dukli, ale jeszcze nie jest uruchomiony.

- Z tego co wiem, rozważana była też lokalizacja na DK w Iwoniczu, ale decyzja nie zapadła - mówi burmistrz.

Jak tłumaczy, do zainstalowania urządzeń rejestrujących można by wykorzystać istniejącą infrastrukturę przejść dla pieszych z sygnalizacją umieszczoną nad drogą, które znajdują się na odcinku między Miejscem Piastowym a skrzyżowaniem ze zjazdem z krajówki do Iwonicza-Zdroju.

Z policyjnych statystyk wynika, że w ub. roku na DK28 w Iwoniczu doszło do 12 kolizji. W 2022 było ich 17, w 2021 – także 17. W wypadkach (od 2020 do 2023) zostało rannych 7 osób.

GITD już w 2018 roku informował, że odcinek DK28 w Iwoniczu został wpisany na listę miejsc niebezpiecznych. Jednak po analizie nie znalazł się na liście priorytetowych lokalizacji, w ramach dużego projektu poprawy bezpieczeństwa na drogach krajowych, realizowanego przez Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (sfinalizowanego pod koniec ub. roku).

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24